Reklama

Uparta młodzież znowu zwiedzała zabytek

W ostatnim czasie tzw. "szkoła tramwajarzy" wydaje się wyjątkowo kusić dzieci i młodzież. Kolejna interwencja za funkcjonariuszami.

W ciągu ostatnich kilku tygodni, strażnicy miejscy kilka razy musieli interweniować, w sprawie nierozsądnych i chwilami niebezpiecznych sytuacji, do których doprowadzały dzieci i młodzież. Grupy nastolatków bez zezwolenia wchodziły na teren zabytkowego upuszczonego budynku, tzw. szkoły tramwajarzy przy ul. Kawęczyńskiej. Ostatnia tego typu interwencja miała miejsce nieco wcześniej. 

9 maja - w trakcie kontroli chronionej prawem zabytkowej kamienicy... przechodnie poinformowali mundurowych, że wewnątrz, ok. godz. 17.45 widziano dzieci. Ogrodzenie posesji było uszkodzone, a płyta, która zabezpieczała okno - została wyrwana. Funkcjonariusze ruszyli więc śladem intruzów. 

Już na pierwszym piętrze w powietrzu unosił się mocny zapach farby; słyszalne były też szmery na wyższym piętrze. Za to na ostatniej kondygnacji, na końcu korytarza, strażnicy miejscy zastali aż osiem osób; były to cztery dziewczyny i osiem chłopców. Wszyscy w wieku od 11 do 17 lat. 

Jedna z nastolatek miała przy sobie puszki farby w sprayu. Dziewczyna przyznała, że namalowała niewielki rysunek na jednej z płyt, które zabezpieczały okno. 

Młodych ludzi, w asyście straży pożarnej, bezpiecznie wyprowadzono poza posesję. Troje najmłodszych strażnicy przekazali rodzicom, reszta pozostała w rękach policji.

Źródło: Straż Miejska w Warszawie

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 15/05/2024 10:29
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do