
Kiedy we wtorek, 12 marca, Ekopatrol straży miejskiej został poinformowany o zaniedbanych zwierzętach na jeden z posesji na Siekierkach, bez chwili namysłu ruszył na miejsce, by je ratować.
Okazało się, że pod wskazanym adresem jest niewielkie gospodarstwo. Jego właściciele mają psa i kobyłę Kaśkę, ale ... zwierzęta są w doskonałej formie. Pies ma swoją budę, a Kaśka stajnię. Tym razem to był zatem fałszywy alarm.
Źródło: SM
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie