
Końcem maja w Ursusie rozegrał się istny horror. Młoda kobieta wypadła z okna na czwartym piętrze.
W poniedziałek (27 maja) w Ursusie rozegrał się prawdziwy dramat. Około godziny 18.00 służby podjęły interwencję w jednym z bloków mieszkalnych przy ul. Zagłoby. Nieoficjalne źródła podawały na początku, że z okna na czwartym piętrze wypadła młoda kobieta. Miała spaść na zadaszenie klatki schodowej i odnieść ciężkie obrażenia. Wiadomości te potwierdziły się później, gdy kobieta została zabrana do szpitala. W związku ze sprawą policjanci zatrzymali pewnego mężczyznę.
Tymczasem dzisiaj (5 czerwca) w godzinach porannych, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Piotr Skiba w rozmowie z portalem TVN Warszawa przekazał więcej szczegółów. Ustalono, że 23-letnia kobieta została zamknięta w mieszkaniu przez poznanego w jadłodajni 48-latka. Mężczyzna nie zamierzał jej wypuścić, spożywał przy tym alkohol. Sytuacja robiła się więc coraz bardziej poważna i niebezpieczna.
W pewnej chwili 23-latka zaczęła krzyczeć z okna o pomoc, alarmując że chciałaby wyjść, ale nie może tego zrobić. Wtedy kobieta wypadła z ww. okna. Po przetransportowaniu do placówki medycznej, pokrzywdzona kilka dni pozostawała w śpiączce. Jednak w końcu można było ją przesłuchać, co też mundurowi uczynili. W międzyczasie 48-letni właściciel mieszkania został aresztowany, postawiono mu zarzut pozbawienia wolności. Sprawca przyznał się do zarzucanych mu czynów. Na ten moment prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy, czyli dozór policji oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania się ze swoją ofiarą.
Sprawa jest w toku. My za to będziemy ją obserwować, więc bądźcie czujni i śledźcie na bieżąco nasze publikacje. W chwili, w której pojawią się nowe informacje, z całą pewnością je opublikujemy w mediach społecznościowych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie