
Policjanci zatrzymali 23-latka podejrzanego o zabicie swojej kilkumiesięcznej suczki rasy terier. Mężczyzna odpowie za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem.
Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia. Jak poinformował rzecznik prasowy komendy z Piaseczna, Jarosław Sawicki, w środku nocy policjanci otrzymali zgłoszenie o skowycie psa dochodzącym z jednego z mieszkań w bloku.
Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, szybko ustalili właściwy lokal. Nikt nie reagował po dzwonku do drzwi, więc na miejsce wezwano straż pożarną wraz z wysięgnikiem oraz sprzętem do wyważania drzwi.
Po pierwszej próbie wyważenia drzwi otworzyła je młoda kobieta. W tym samym czasie stojący przed blokiem policjant zauważył jak ze wskazanego mieszkania młody mężczyzna wyrzuca prze okno worek. Niestety w jego wnętrzu znaleziono martwą kilkumiesięczną suczkę.
Według ustaleń policjantów suczka rasy terier miała być bita, nie miała zapewnionego dostępu do wody i jedzenia. - Wobec mężczyzny na wniosek prokuratora sąd zastosował trzymiesięczny areszt. Przestępstwo znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat pięciu - informuje Sawicki.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie