
Do wszystkich komend powiatowych straży pożarnej na terenie kraju zostały przekazane tabletki z jodkiem potasu. Ma to związek z walkami trwającymi przy zaporoskiej elektrowni jądrowej na Ukrainie. Zagrożenia na razie nie ma, sytuacja jest monitorowana.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji potwierdziło oficjalnie informację o dystrybucji tabletek zawierających jodek potasu do wszystkich komend powiatowych Państwowej Straży Pożarnej w naszym kraju.
Preparat został dostarczony w ubiegłym tygodniu. Oczywiście działania polskiego MSWiA mają związek z działaniami wojennymi na Ukrainie, walkami, które od jakiegoś czasu toczą się w rejonie elektrowni jądrowej w Enerhodarze.
Jak podkreśla ministerstwo, zagrożenia nie ma, jest to standardowa procedura, przewidziana w przepisach prawa i stosowana na wypadek wystąpienia ewentualnego zagrożenia radiacyjnego.
Wszystkie służby są w ciągłej gotowości, Państwowa Agencja Atomistyki na bieżąco monitoruje sytuację. Najważniejsze: w przypadku zagrożenia, "odpowiednia ilość jodku potasu jest zabezpieczona dla każdego obywatela Polski".
Warto podkreślić, że "profilaktyczne przyjmowanie jodku potasu na własną rękę jest odradzane przez lekarzy i specjalistów".
Na zdjęciu atak na elektrownię w Enerhodarze w marcu 2022 r. (źródło: MON UA).
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie