
Jeden dzień, dwa makabryczne odkrycia. Jednego dokonano na Białołęce, drugiego - o którym więcej w tekście, na Bemowie...
Wczoraj wieczorem miał miejsce tragiczny wypadek karetki pogotowia pod stolicą. To jednak nie wszystko, co działo się tego dnia. W Warszawie, na Białołęce, w miniony czwartek - 13 listopada - dokonano makabrycznego odkrycia zwłok w stanie rozkładu. Okazało się, iż była to osoba w kryzysie bezdomności.
Innego, równie wstrząsającego odkrycia, dokonano też na Bemowie, zaledwie kilka godzin wcześniej. Przed godziną 9.00 Komenda Rejonowa Policji numer IV odebrała zgłoszenie od mieszkańców z ulicy Głuchowskiej. Dotyczyło ono faktu, iż w jednej z komór zsypowych w bloku numer jeden znajdowało się...
Ciało mężczyzny, nie wykazujące najmniejszych oznak życia. Na miejsce natychmiast wysłano policjantów oraz załogę pogotowia ratunkowego. Gdy służby przybyły na teren dzielnicy, we wskazaną lokalizację, ratownicy medyczni potwierdzili śmierć mężczyzny. Niedługo potem technicy zaczęli współpracować z prokuratorem, by ustalić dokładne okoliczności zgonu oraz zdarzenia.
Wstępne ustalenia, jak przekazał Miejski Reporter, udowadniają, że mogła być to osoba bezdomna. Póki co funkcjonariusze wykluczają możliwość udziału osób trzecich. Odbędzie się sekcja zwłok.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie