
Przechodnie zwrócili uwagę na starszego mężczyznę, błąkającego się bez celu na Bemowie.
Często mówi się, że na świecie czy w samej Polsce panuje tzw. znieczulica. Zdaje się jednak, że nie jest to do końca prawda. Zawsze znajdą się ludzie, którzy udowodnią, że wielu ma jeszcze dobre serce. Tak było w przypadku przechodniów, którzy zwrócili uwagę na bezradnie błąkającego się na Bemowie starszego pana. Ktoś od razu zadzwonił po odpowiednie służby.
Sytuacja miała miejsce 19 stycznia. Strażnicy miejscy odebrali informację o mężczyźnie, od dłuższego czasu błąkającego się w okolicy skrzyżowania ul. Kocjana i ul. Kaliskiego. Kiedy funkcjonariusze się tam udali, dostrzegli, że senior rzeczywiście był zagubiony. Nie miał przy sobie dokumentów i twierdził, że nie potrzebuje pomocy. Jednak gdy strażnicy zaproponowali mu kanapkę i herbatę, chętnie je przyjął.
Po chwili 65-latek przypomniał sobie, że mieszka w okolicach Płońska. Strażnicy wezwali policję, która ustaliła, iż zaginięcie mężczyzny rodzina zgłosiła poprzedniego dnia. Bliscy zaginionego poinformowali, że ten jest w trakcie leczenia.
Źródło: Straż Miejska w Warszawie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie