
Młody warszawiak, który oferował do wynajęcia nieistniejący domek w górach, usłyszał łącznie jedenaście zarzutów karnych.
Na pewnym portalu nternetowym pojawiło się ogłoszenie o tym, iż właściciel wynajmie domek w górach. Chętni prędko się znajdowali; wpłacali zaliczki na podane konto bankowe, czekając na wymarzony odpoczynek.
Jak podał portal Tu Stolica, gdy zbliżała się data wyjazdu, kontakt z wynajmującym urywał się. Dopiero na tym etapie wychodziło na jaw, iż ogłoszenie jest nieprawdziwe, a domek z oferty był zdjęciem z internetu. Na policję wpływały kolejne zgłoszenia ofiar oszustwa.
Funkcjonariusze z Warszawy ustalili tożsamość mężczyzny. 20-latek był wcześniej notowany za oszustwa i miał 11 zarządzeń o ustalenie miejsca pobytu.
Ponadto okazało się, że młodzieniec ma związek z kradzieżą pieniędzy. Podejrzanemu postawiono zarzuty, które dotyczą oszustwa oraz kradzieży. Grozi mu aż do ośmiu lat więzienia.
Fot. pixabay.com
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie