Reklama

32. Bieg Powstania Warszawskiego

W tym roku pierwszego sierpnia obchodzimy 79. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego 1944 Rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego to zawsze był wyjątkowy czas dla większości mieszkańców Warszawy, jedna z najdostojniejszych rocznic, okazja by oddać hołd bohaterom - tym poległym za naszą wolność w Powstaniu, jak i tym którzy przeżyli, a później wiele lat musieli ukrywać swój w nim udział, prześladowani przez komunistyczną władzę.

Nieliczni uczestnicy Powstania jeszcze żyją, odchodzą jednak nieubłaganie, starają się jednak przekazać nam wiarę w to, że wolność jest bezcenna, a patriotyzm to nie archaiczny przeżytek. Żołnierze zostaną na zawsze w naszej pamięci jako niezłomni bohaterowie zrywu powstańczego, największej bitwy ruchu oporu podczas drugiej wojny światowej w okupowanej Europie.

Warszawa stara się by pamięć o Powstaniu była ciągle żywa, na co dzień dba o to Muzeum Powstania Warszawskiego - ale również wiele społecznych inicjatyw, starających się przybliżyć historię naszego miasta. Jedną z takich inicjatyw jest tradycyjny Bieg Powstania Warszawskiego, w tym roku była to już 32. jego edycja, wydarzenie zorganizowało wspólnie Stołeczne Centrum Sportu Aktywna Warszawa oraz Fundacja „Maraton Warszawski”. W biegu na dwóch dystansach - 5 i 10 kilometrów ulicami Warszawy - wzięło udział ponad 8 tysięcy uczestników.

W sobotę 29 lipca o zmroku, z placu Krasińskich, spod Pomnika Powstania Warszawskiego ruszył tradycyjny bieg pamięci, ulicami będącymi świadkami najcięższych walk powstańczych na Starówce i Muranowie, Śródmieściu i Powiślu, kończąc pętlę na ulicy Konwiktorskiej, rejonie krwawych walk o Dworzec Gdański.

Bieg odbywał się po zmroku, w świetle ulicznych latarń, wielu osób biegło niosąc w rękach flagi o barwach narodowych, co sprawiało niezwykłe wrażenie dla obserwujących, jakby rozmyła się realna granica, oddzielająca biegnących od towarzyszącej im armii cieni bohaterów Powstania.

Pod wiaduktem na ulicy Karowej chór śpiewał biegnącym piosenki powstańcze, co jeszcze bardziej potęgowało uczucie uczestniczenia w magicznym przedstawieniu, na wpół realnym, teatralnym obrzędzie przywołania cieni Bohaterów Powstania. W tym miejscu i czasie mieszała się współczesność z historią, realni ludzie z cieniami tych, których chciano upamiętnić podczas biegu. Nie wynik biegu był najważniejszy, nie czas na mecie, a jak zawsze w tym biegu, symboliczne uczczenie pamięci bohaterów Powstania.

Tekst i zdjęcia Sławek Bogdański

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do