Reklama

Aby się ukryć przed policją, wskoczył nagi do łóżka starszej pani

02/06/2022 07:18

Jedno jest pewne - to nie był zwykły przestępca, a człowiek z wyjątkową fantazją, bo nie ukrył się przed policją w szafie czy za zasłonką, a rozebrał się i wskoczył pod kołdrę starszej pani. Niestety, nie dane było mu odpocząć, bo równie szybko jak w łóżku się znalazł, był zmuszony z niego wyjść i zmienić lokum z przyjemnego pokoju sąsiadki, na zimną celę z kocem.

Stołeczni policjanci od jakiegoś czasu interesowali się złodziejami i paserami samochodowymi na terenie powiatu nowodworskiego i wołomińskiego. W końcu nadszedł dzień, kiedy ustalili, że na posesji w miejscowości Tuł są rozbierane na części skradzione samochody. Szajka miała ustalony rytm działania – z części usuwano cechy identyfikacyjne i wtedy przewożone były do innego pasera. Specjalnością złodziei były toyoty.

Funkcjonariusze postanowili przyjrzeć się posesji, by zatrzymać przestępców na gorącym uczynku.

Kiedy na podwórko wjechała biała Toyota CHR, policjanci natychmiast próbowali zatrzymać jej kierowcę. Ten jednak błyskawicznie zareagował ucieczką, przeskoczył przez ogrodzenie, wbiegł do domu jednej z sąsiadek. Tam zdjął z siebie ubranie i ukrył się w łóżku starszej pani. Kryjówka okazała się mało skuteczna, bo nagiego 25-latka bez problemu znaleźli policjanci. Od właścicielki wspomnianego łóżka usłyszeli, że mężczyzna mieszka kilka domów dalej.

Uciekinier został zatrzymany, zabezpieczono częściową rozebraną już toyotę, którą jak się okazało, skradziono dzień wcześniej na Ochocie. Znaleziono też części od innych aut, które zginęły w Warszawie.

W tym samym czasie drugi paser został zatrzymany w Pomiechówku.

Tym razem wpadł 49-latek. Na należącej do niego posesji policjanci zabezpieczyli trzy Toyoty Yaris i Hyundaia i20 . Wszystkie samochody, jak się okazało, pochodzą z kradzieży z włamaniem.

Źródło: KSP