
Wystartowała akcja "STOP FOMO". Skierowana jest do uczniów województwa mazowieckiego. Na czym polega? Jaki jest jej cel?
Wystartowała akcja #StopFOMO, skierowana do mazowieckich uczniów i uczennic. Organizatorami są takie instytucje jak: Wydział Dziennikarstwa, Informacji i Bibliologii UW, NASK-Państwowy Instytut Badawczy, Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna i Akademickie Radio Kampus. Najprościej rzecz ujmując - "fomo" to skrót od wyrażenia "fear of missing out". Oznacza mniej więcej tyle, co "strach przed tym, co nas omija" lub "strach, że coś nas ominie". Jak oznajmili inicjatorzy projektu, czekające na uczestników atrakcje łączy jeden cel. Chodzi o upowszechnianie wiedzy o FOMO i zjawiskach towarzyszących. Edukacja w zakresie cyfrowego dobrostanu też nie zaszkodzi.
Działania #stopfomo kierowane są, jak już wspomniałam, do czterech mazowieckich liceów. W pilotażowym programie biorą udział:
W ramach akcji, w placówkach pojawia się mobilne studio Akademickiego Radia Kampus. Z niego nadawana jest audycja "Kampus Główny". Poruszane są wątki takie, jak lęk przed odłączeniem, higiena cyfrowa, smartfonizacja i tym podobne. Uczniowie i uczennice dowiedzą się też, jak radzić sobie z technologią w postpandemicznej rzeczywistości. Nie na tym kończy się jednak kampania. To również wykłady o FOMO i jego związku z różnymi zjawiskami. Chodzi np. o fonoholizm, infostres bądź nadmiarowe korzystanie z alkoholu. Wykłady prowadzone są przez naukowców z WDIB UW. Zaplanowano i warsztaty z ekspertkami z NASK-PIB. Dr hab. Anna Jupowicz-Ginalska, prof. UW wypowiedziała się na ten temat (źródło: oficjalna strona akcji).
To doskonała okazja do tego, aby z nowym raportem "FOMO 2022. Polacy a lek przed odłączeniem" wyjść do ludzi młodych, ale też ich rodziców i pedagogów – tym bardziej, że zwieńczy ją webinarium dedykowane nauczycielom współpracującym z nami placówek.
Skoro rozmawiamy już o "obecności" w sieci i obawie przed wyłączeniem się, bo "coś może nas ominąć"... Warto wspomnieć przypadek z ostatniego okresu. Zdaje się, że te problemy i zagadnienia mogą mieć ze sobą wiele wspólnego. Szkoły z Seattle (miasto w Waszyngtonie) pozwały aplikacje społecznościowe, tj. TikTok, Snapchat, Youtube oraz Instagram. W argumentacji pojawia się kilka powodów, w tym: "wykorzystywanie podatnych umysłów najmłodszych" w celu generowania zysków. Amerykański Sąd Okręgowy "odebrał" już pozew, liczący 90 stron. Jak podają zagraniczne źródła, przedstawiciele okręgu w Seattle boją się o zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży. Od dawna wiemy, że internet może mieć ogromny wpływ na psychikę. Według opisanych przedstawicieli, z powodu masowego uzależnienia od aplikacji, młode osoby popadają np. w depresję. Częściej miewają lęki i ataki paniki. To z kolei ma ogromny wpływ na relację z innymi ludźmi, naukę, a także generalnie życie i zdrowie. Między innymi z tego powodu polska akcja "Stop Fomo" może przynieść pozytywne efekty. Im więcej wiemy, tym lepiej możemy dbać o zdrowie psychiczne.
- "Młode głowy" o stanie psychicznym młodzieży;
- Tramwaj H (jak "Help") i rozmowa o zdrowiu psychicznym;
- O telefonie zaufania na mostach i w innych newralgicznych miejscach.
Grafiki: FOMO
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie