
Protest ma na celu zwrócenie uwagi i przeciwdziałanie w sprawie nowego projektu ustawy "Stop LGBT" zaproponowanej przez Kaję Godek. Od godziny 17 zebrała się dość pokaźna liczba protestujących, część z nich kołyszących się do techno rave'u w okolicy siedziby Sejmu.
Zebrało się także dużo policji. Do tej pory nie było żadnych spięć pomiędzy nią a manifestującymi. Według relacji świadka, jedynie już nieco sławny z wcześniejszych protestów "królik", został zatrzymany przez policjantów. Natomiast z rozmowy protestującej "anielicy" z funkcjonariuszem wynika, że policjanci są po prostu przygotowani na wszelką ewentualność - stąd duża ilość ich jednostek.
Aktualizacja: Około 20.20 protestujący zebrali się pod Pałacem Prezydenckim, aby wspólnie pokazać, że nie odpuszczą manifestacji skandując hasła akcji Piekła Kobiet.
Niewtajemniczeni mogą nie zdawać sobie sprawy, że muzyka techno rave była przejawem buntu w Polsce w latach 90. Imprezy rave wydawały się laboratoriami społecznej samoorganizacji, a ich głównym hasłem było: "Bądź sobą, jestem z tobą". Pierwsze rave'y miały miejsce w Anglii, w Polsce nielegalne imprezy rozpoczęły się nieco później. Jednymi z popularniejszych klubów były Filtry, czy popularny wtedy Blue Velvet.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
to już zaczyna być nudne protesty protesty i jeszcze raz protesty , jak wam się nie podoba granice są otwarte nikt was nie trzyma a za to Holandia będzie zadowolona że taką grupę osób przyjeła pod swoje skrzydła