
Można powiedzieć: w końcu! 26 lat po upadku socjalizmu została wreszcie pozytywnie załatwiona sprawa niewłaściwych uregulowań własnościowych nieruchomości warszawskich, choć rzecz dotyczy całej Polski. Chodzi m.in. o handel roszczeniami, które różne kancelarie prawne skupują od byłych właścicieli za przysłowiowe grosze, a potem zarabiają na ich sprzedaży ogromne pieniądze. Mówiąc inaczej i wprost: był to proceder oszukiwania w świetle prawa ofiar tzw. dekretu Bieruta z roku 1945, kiedy to na masową skalę wywłaszczano bez pardonu właścicieli różnych nieruchomości, w tym gruntów i budynków.
Do tej pory prawa do roszczeń można było uzyskać na mocy umowy cywilno-prawnej, co dawało łatwą możliwość takiego omotania starszych zwłaszcza ludzi, że roszczenia kupowane były praktycznie za bezcen. Teraz przyjęta nowela ustawy reprywatyzacyjnej wprowadza obowiązek zawierania odpowiednich umów w kancelarii notarialnej, co daje gwarancję właściwego, rynkowego, ustalenia ceny przejęcia praw do własności nieruchomości.
„Ponadto – jak pisze gazetaprawna.pl - nowe przepisy stanowią, że miasto st. Warszawa będzie miało prawo pierwokupu gruntu od nabywcy roszczenia (właściciela gruntu wywłaszczonego dekretem Bieruta) po cenie z nim ustalonej. Chodzi o grunty, na których znajdują się budynki użyteczności publicznej - rozwiązanie zakładające takie prawo pierwokupu zabezpieczyć ma interesy warszawiaków i uchroni ich przed likwidacją takich gruntów, placówek, jak szpitale czy szkoły”.
Nowelizacja ustawy dotyczy też gruntów, na których znajdują się placówki użyteczności publicznej, np. przedszkola, szkoły, place zabaw, kina, domy kultury. Tutaj ratusz może odmówić ich zwrotu w naturze. Postawiono też tamę tzw. kuratorom byłych właścicieli. Nowy przepis mówi bowiem, że „nie ustanawia się kuratora, jeśli są przesłanki, że osoba nie żyje”. No i wreszcie to, że jeśli właściciel nieruchomości od kilkudziesięciu lat nie daje znaku życia, a przez pół roku nie odpowie na wezwanie ratusza, to nieruchomość będzie mogła być przez miasto przejęta.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie