Dzisiaj rano funkcjonariusze CBA zatrzymali Adama T. - byłego dyrektora mazowieckiego oddziału NFZ.
W całej sprawie chodzi o przekroczenie uprawnień i zawarcie aneksu do umowy o udzielenie świadczeń z jedną z warszawskich klinik okulistycznych. Prowadzone śledztwo dotyczy też łapówki w wys. 50 tys. zł.
- W toku tego śledztwa ustalono, że ówczesny Sekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia, już od chwili wypowiedzenia stołecznej klinice umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, rozpoczął ponadprzeciętne działania zmierzające do jej przywrócenia. Wcześniej, 20 września 2013 roku, Dyrektor Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ, wypowiedział umowę zawartą z jedną z warszawskich klinik świadczących usługi medyczne w zakresie okulistyki z trzymiesięcznym terminem. Przestała ona obowiązywać 20 grudnia 2013 roku – informuje Prokuratura Krajowa. Wypowiedzenie umowy było spowodowane tym, że klinika pobierała od pacjentów dodatkowe opłaty za usługi medyczne świadczone na podstawie umowy z NFZ. Opłaty były pobierane w "sprytny" sposób. Najpierw jako darowizny, potem już jako usługi medyczne.
- Wypowiadając umowę Narodowy Fundusz Zdrowia podkreślił, że klinika nie miała prawa przyjmowania jakichkolwiek opłat od pacjentów, bowiem pełen zabieg był finansowany przez NFZ. W 2013 roku klinika przyjęta łącznie ponad 1,6 miliona złotych od pacjentów, podczas gdy za świadczenia te w całości płacił NFZ – opisuje sprawę prokuratura.
Co jeszcze ciekawe w tej sprawie, po zerwaniu umowy przez NFZ, Adam T. już dwa tygodnie później przedłużył aneksem umowę o kolejny rok.
foto: CBA
źródło: PK
 
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie