
Wszystkich Świętych – jeden z najważniejszych dni w roku w Polsce, do którego wiele osób rozpoczęło przygotowania już jakiś czas temu. A to oznacza jedno – wydatki i to niemałe, bo ceny zarówno zniczy jak i kwiatów znacząco poszły w górę.
300 milionów zniczy sprzedano w ubiegłym roku w całym kraju – to dane Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Producentów Zniczy i Świec. Jest to więc rynek, o który warto walczyć i dobrze o tym wiedzą dyskonty i markety. Dzięki temu planując zakupy wcześniej, możemy skorzystać w licznych promocji.
Biedronka w swojej ofercie ma m.in.: najtańsze wkłady za 2,99 (czas palenia 48 godz.), wkłady ledowe za 4,99. Za 3,99 kupimy mały szklany znicz (27 godz.), a za 34,99 zł z kolei kupić tam można większy 300 g. znicz, który powinien palić się 3,5 doby. Są też lampki ledowe z aniołkiem za 24,99.
Lidl, który jak wiadomo ostro konkuruje z Biedronką, oferuje natomiast m.in. wkład, który ma płonąć 55 godz. za 2,39 zł. Ta cena obowiązuje jednak przy zakupie 16 szt. 3,99 kosztuje natomiast znicz Luna.
Ceny są różne, ale promocje trwają, więc jeśli planujecie wyjazd na groby bliskich w okresie 1 listopada, warto już teraz zrobić zakupy, bo później, przy cmentarzach na pewno powindują znacznie w górę.
Jeszcze stosunkowo niedużo (chociaż drożej niż rok temu) zapłacimy też za chryzantemy, których ceny zaczynają się od ok. 18 zł (małe w doniczkach). Coraz bardziej popularne wrzosy to z kolei wydatek ok. 16 zł za sztukę.
Jak można było się też spodziewać, sporo droższe są nie tylko znicze, ale też wieńce i wiązanki. Tutaj nie ma limitów cenowych. Ich ceny zaczynają się od kilkudziesięciu złotych w górę. Wszystko zależy od wielkości i materiałów z jakich zostały wykonane.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie