
Ostatni czas to wyjątkowo dużo powiadomień o bombach podłożonych w różnych miejscach kraju. Za każdym razem służby zostają postawione w stan najwyższej gotowości, musza sprawdzić czy zagrożenie faktycznie istnieje. Wczorajszy dzień jednak zaskoczył chyba wszystkich.
O godzinie 11 zaczęły wpływać informacje o zagrożeniu wynikającym z podłożenia ładunków wybuchowych w Biedronkach w Piasecznie, Pruszkowie i Grodzisku Mazowieckim.
Służby sprawdzały wszystkie te zgłoszenia. Jak relacjonuje Marek Śliwiński z Warszawskiej Grupy Luka&Maro, ewakuowano personel oraz klientów z marketów.
To nie koniec. Pojawiło się też kilka alarmów w biurach Platformy Obywatelskiej.
Mamy nadzieję, że służby szybką namierzą sprawców tej "alarmowej akcji". Przypominamy, że za wywołanie fałszywego alarmu i postawienie na nogi służb bez uzasadnienia grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat. A w dzisiejszych czasach namierzenie "dowcipnisiów" staje się coraz łatwiejsze.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie