
Dzisiaj, praktycznie w biały dzień, na Śródmieściu - przy ul. Śniadeckich - zapalił się jeden z najdroższych samochodów.
Pisaliśmy o chłopcu, który został wyłowiony z Wisły przez służby ratunkowe po tym, jak dyspozytor odebrał zgłoszenie o potrzebie pomocy. Dzisiaj natomiast - w piątek, 8 listopada - w Warszawie miało miejsce inne niebezpieczne zdarzenie, które przyciągnęło uwagę licznych przechodniów, którzy przypadkowo stali się świadkami tej sytuacji...
Około godziny 13.00 na terenie Dzielnicy Śródmieście Miasta Stołecznego Warszawy, a konkretniej na ul. Śniadeckich, doszło do nagłego pożaru luksusowego i bardzo drogiego samochodu osobowego marki Porsche Panamera, wartego około pół miliona złotych.
Całe szczęście, że strażakom dość szybko udało się opanować płomienie, niestety dym i ogień spowodowały duże straty dla właściciela drogiego pojazdu. Szczęście w nieszczęściu, że nikomu nie stała się przy tym żadna krzywda. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez portal Miejski Reporter, płomienie objęły wnętrze samochodu.
Na razie przyczyny i dokładne okoliczności zdarzenia nie zostały ustalone. Na miejscu działania prowadził jeden zastęp straży pożarnej oraz dwa patrole policji OPP.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie