Reklama

Energa Basket Liga: Wygrana, która jest porażką. Legia poza podium

07/06/2023 09:48

Wczoraj wieczorem Legia rozegrała mecz wyjazdowy w ramach rewanżu z BM Stal. Spotkanie zakończyło się sukcesem Zielonych Kanonierów, ale nie był on wystarczający, by stołeczni koszykarze zajęli III miejsce w Mistrzostwach Polski.

Sobotnie spotkanie, które było pierwszym z planowanych dwóch o brązowy medal Mistrzostw Polski, to przegrana legionistów 73:85 na korzyść BM Stal Ostrów Wielkopolski. Ta porażka nie oznaczała jednak, że zakończyły się marzenia o III miejscu w Energa Basket Lidze w sezonie 2022/23. Szansą na zdobycie brązu był wczorajszy mecz rewanżowy, rozegrany u rywali.

Niestety, pomimo wygranej Legii 88:85, klub nie wszedł na podium, ostatecznie Legia Warszawa zakończyła sezon na IV miejscu. Dlaczego? W klasyfikacji brana jest suma punktów z dwóch spotkań, a ta była zdecydowanie korzystniejsza dla BM Stal i to zespół z Ostrowa Wielkopolskiego zajął III miejsce w mistrzostwach.

Początek meczu dawał dużą nadzieję na brąz, bo przewaga Legii była znacząca. Nasi koszykarze oddawali dużą liczbę rzutów za trzy punkty, po nieco ponad 3 minutach gry warszawianie prowadzili 14:5, a po krótkiej przerwie na żądanie trenera gospodarzy, przewaga jeszcze bardziej wzrosła do 24:8. W pewnym momencie Legia prowadziła 21 punktami. Pierwsza kwarta zakończyła się dużym sukcesem 33:17.

W drugiej kwarcie w Stali obudził się duch walki.

Gospodarze spotkania poprawili grę w defensywie, znajdowali też dogodne do rzutu pozycje po atakowanej stronie boiska dzięki czemu z każdą minutą niwelowali stratę. Po udanych akcjach Djurisicia, Michalaka i Kuliga warszawianie mieli już tylko sześć „oczek” więcej od rywali. Napór Stali trwał w najlepsze – zza łuku przymierzył Jakub Garbacz i tablica wyników pokazywała nieznaczne już prowadzenie Zielonych Kanonierów, 43:40. Na półmetku starcia warszawianie wygrywali 48:44.

Druga połowa to walka legionistów o dużą przewagę, bo tylko ona gwarantowała pełen sukces. Niestety, pomimo krótkiego odrodzenia, kiedy wyszliśmy na prowadzenie 11 punktami, Stal błyskawicznie zmniejszyła stratę o połowę.

– "Warszawianie nie dawali za wygraną – z półdystansu skutecznie zagrał Travis Leslie, a zza łuku trafił Aric Holman. Przed ostatnią kwartą Zieloni Kanonierzy prowadzili 69:62.Aric Holman i Billy Garrett już w pierwszych minutach decydującej odsłony meczu dali swojemu zespołowi 12-punktową przewagę. Łotysze – Aigars Skela i Ojars Silins zadali warszawianom dwa ciosy zza łuku, ale raz jeszcze stołeczna ekipa nie zwątpiła w sukces trafiając dwukrotnie spod kosza. Ostrowianie nie zamierzali pozwalać Legii na więcej mając w pamięci przewagę z pierwszego meczu tej rywalizacji" – relacjonuje Radosław Kaczmarski.

Legia walczyła do końca, ale wygrała tylko 88:85 i to BM Stal Ostrów Wielkopolski cieszyła się ze zdobycia brązowego medalu dzięki przewadze wypracowanej kilka dni wcześniej w Warszawie.

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do