
Ku uciesze kierowców od stycznia tego roku strażnicy miejscy nie mają już uprawnień, by korzystać z fotoradarów. Jednak w Warszawie dalej stoją cztery żółte urządzenia, które należą do Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego – na niechciane zdjęcia trzeba uważać jadąc ul. Pułkową, Rosochatą, Pileckiego i al. Stanów Zjednoczonych. Wydaje się, że to niewiele, ale tylko w ubiegłym roku fotoradary te wykonały 20 587 zdjęć.
Zakładając, że za mandat przeciętnie trzeba zapłacić 300 złotych, to GITD zarobił w ten sposób 6 milionów złotych. I zarobi jeszcze więcej, bo teraz chce przejąć urządzenia, które do tej pory obsługiwane były przez straż miejską. Obecnie trwają rozmowy dotyczące warunków i sposobu przejęcia fotoradarów od stycznia niebędących w użytku.
Wszystko wskazuje na to, że czarne worki z fotoradarów niedługo zostaną zdjęte, a GITD wzbogaci się, wystawiając kolejne tysiące mandatów.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ja jestem za tym by fotoradary wróciły na warszawskie ulice. Zawsze to spowalnia szalejących kierowców.
Ja również jestem kierowcą, a popieram fotoradary. Nie chcę mieć wypadku bo jakiemuś debilowi się śpieszy i musi na czerwonym wjechać. Mandaty z tych urządzeń skutecznie to temperują. Mam też wrażenie, że korki były mniejsze, gdy fotoradary stały.
jesli ma sie to przyczynić do poprawy bezpieczeństwa to owszem, niech beda fotoradary. Yanosik mnie nie raz uratował przed mandatem, ale dzieki niemu jezdze przepisowo.
Fotoradary jeśli stoją we właściwym miejscu to są ok, korzystaj z Coyote System Polsce i czasem Belgia Francja, działa super
HAHAHAHAHA... profesjonalizm dziennikarski. Kto wam konkretnie powiedział że ITD przejmuje fotoradary po SM? Ktoś podał że jakieś umowy zostały podpisane? Są jakieś terminy? ITD na tę chwilę cały czas się zastanawia. Jest problem z techniką (co 4 fotoradar SM to inne urządzenie i żadne nie jest zgodne w 100% z systemem informatycznym ITD), kasą (ITD nie ma kasy na dostosowanie tych fotoradarów do swojego systemu ani ludzi który by te dodatkowe zdjęcia opracowywali) a na koniec jeszcze problemy formalne (fotoradary ITD i cały system do ich obsługi powstał za kasę z UE i nie można w nim grzebać bez jej zgody).