Ta interwencja straży miejskiej mogła skończyć się tragicznie. Na szczęście zniszczone zostały tylko samochody i nikt nie ucierpiał…
Patrol straży miejskiej udał się na interwencję na ulicę Jutrzenki. Tam, pomimo zakazu zatrzymywania stały zaparkowane samochody. Kiedy funkcjonariuszki robiły zdjęcia i sporządzały całą dokumentację sprawy, w ich stronę zaczął biec mężczyzna trzymający w ręku metalowy pręt. Furiat uderzył w stojącego obok peugeota. Strażniczki chciały przeparkować radiowóz, wtedy agresja została skierowana na ich auto. Metolowy pręt rozbił szybę radiowozu, odłamki szkła poleciały na twarze funkcjonariuszek. Wezwały wsparcie. Na miejsce zdarzenia szybko przyjechały inne patrole. Agresywnym panem zajęła się policja.
źródło: SM
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie