Reklama

Gabriel Janowski: Żywność wytwarzać, a nie produkować

Rozmowa z Gabrielem Janowskim, byłym ministrem rolnictwa.
 

- Czy to będzie najcięższy od dawna rok dla polskiego rolnictwa: pandemia i susza to nawet nie wszystkie plagi, które je trapią? Skoro koronawirus stanowi problem dla wszystkich dziedzin gospodarki, to o suszę spytam najpierw: czy dzieje się coś wyjątkowego?

Susza niewątpliwie już odcisnęła piętno na zbiorach, chociaż ostatnie deszcze trochę ratują sytuację. Zaznaczają się już niestety jednak wieloletnie trendy: Kujawy czy Wielkopolska stepowieją. Kolejne lata suszy wpływają na wysokość plonów. Rząd powinien potraktować przeciwdziałanie temu jako priorytet – podjąć i wesprzeć infrastrukturalne działania na rzecz gromadzenia wody, melioracji. Dotąd zamiast zatrzymywania wody było tylko drenowanie, a to jeden tylko kierunek działania. Inwestycje w infrastrukturę wodną zasługują na priorytet, bo trend suszowy coraz silniej się zaznacza. To nie jest już jedna susza na pięć lat, tylko trwały element w krajobrazie polskiego rolnictwa. Zasoby wody mamy porównywalne z Egiptem, pod tym względem zajmujemy jedno z ostatnich miejsc.

- A sama pandemia w rolnictwie? Jak rozumiem dotknęła w pierwszym rzędzie większe gospodarstwa, zatrudniające osoby spoza rodziny ich właściciela, bo gdy się zaczęła, musiały przestać je zatrudniać?       

- Wiele dużych gospodarstw zatrudniało Ukraińców, którzy gdy zaczęła się pandemia wyjechali z Polski. Duże gospodarstwa nie mają ludzi do zbioru truskawek, niedługo zacznie się też zbiór malin i innych owoców miękkich, co stanowi wielki problem dla rolników. Pamiętamy jak jeden z ministrów co przyjęto jako niezbyt fortunną wypowiedź proponował, żeby nauczyciele się  też zbiorem owoców zajęli, zaś ja doskonale pamiętam jak się jeździło do PGR ratować zagrożone ziemniaki, zawsze był z tym jakiś problem.

- Brak rąk do pracy oznacza groźbę, że część zbiorów się po prostu zmarnuje.

- Dlatego sadownicy wystąpili do ministra o użycie środka powodującego zwiększenie trwałości jabłek, co pozwoliłoby wydłużyć czas zbiorów o dwa tygodnie. Niestety otrzymali od urzędników negatywną odpowiedź, co w obecnej sytuacji jest dla nich niezrozumiałe.

- Przymrozki to kolejny problem, którego skutki jeszcze w czerwcu się odczuwa?

- W niektórych regionach przymrozki wyrządziły dużo szkód, co sprawia że ceny mogą być wyższe niż w poprzednim sezonie.

- Drożyzna?

- Na szczęście cena mleka się ustabilizowała, cena wołowiny lekko tylko poszła do góry, to dobry trend.

- Skupmy się więc teraz na tym, co zależy od człowieka?

-  Zasadnicza rzecz, która szkodzi rolnictwu to kontrola i biurokracja, rozwinięta ponad miarę, zaczynając już od kolczykowania.

- A szanse, żeby było lepiej?

-  Zamiast produkcji przemysłowej gospodarstwa rodzinne, mniej chemii i herbicydów, z pozytywnym skutkiem dla tych, co kupują lepszą dzięki temu żywność. Program Polish Quality Food, który propaguję, zakłada, żeby żywność była wytwarzana a nie produkowana. Wytwarzana naturalnymi sposobami. Wtedy eksport takiej żywności, zdrowej i naturalnej byłby większy. Dzisiaj osiągnął on wartość 20 mld, ale największą z niego korzyść odnoszą wielkie zachodnie firmy, korporacje, mniej z tego trafia do rolnika. Ta prawidłowość dotyczy różnych dziedzin od drobiu po trzodę chlewną.

- To naprawdę tak wielka różnica: produkcja i wytwarzanie?

- Produkcja kojarzy się z przemysłem. W rolnictwie objawia się tym, że na małej przestrzeni, stłoczone wbrew zasadzie naturalnego chowu świnie w miarę wzrostu nie mogą się już położyć, bo za dużo ich w kojcu. To samo było z drobiem, dopiero niedawno trochę poluzowano. Ale tucz przemysłowy z użyciem maszyn i chemii, z zagrożeniem GMO, podobnie jak uzależnienie od korporacji trzeba rozsądnie i stopniowo ograniczać, bo stanowi przeciwieństwo tego, ku czemu powinno zmierzać polskie rolnictwo, jeśli ma wejść na wyżyny. Zdrowa i naturalna żywność to powinien być nasz wybór.
 

Rozmawiał Łukasz Perzyna

 

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do