
UWAGA! Do potwornego, wręcz koszmarnego zdarzenia doszło w weekend - w polskim cyrku... Tak, dobrze przeczytaliście.
W miejscowości Somianka pojazd typu "buggy", przewożący cztery osoby, uderzył w drzewo. Wcześniej pisaliśmy o zablokowanym mostku w Wawrze, ponieważ doszło tam do kolizji, a na innej dzielnicy auto transportu krwi wbiło się w słup. Informowaliśmy również na temat tego, czy Warszawa zmieni stacje metra w schrony, bo UM Warszawa w końcu udzielił nam szerokiej odpowiedzi.
Tymczasem w minioną sobotę - 27 września 2025 roku - tuż przed godziną 18.00, w Budziszynie... Czyli w miejscowości Budziszyn, położonej zaraz przy polsko-niemieckiej granicy, rozegrał się istny horror. W cyrku, a dokładniej podczas występu Cyrku Paula Buscha, na oczach publiczności - w tym małych dzieci - zginęła 27-letnia artystka z Hiszpanii.
Młoda akrobatka wykonywała akurat akrobacje na trapezie. W pewnej chwili kobieta straciła równowagę, spadając na ziemię z wysokości około pięciu metrów. W namiocie wybuchła wówczas panika - niektórzy krzyczeli, inni próbowali jak najszybciej wydostać się z namiotu. Służby, które przybyły na miejsce, pomimo próby reanimacji, stwierdzili zgon 27-latki.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie