
Imprezy w czasie koronawirusa - czy w Warszawie organizowane są w sekrecie przed władzami i częścią mieszkańców?
Kluby w Polsce oficjalnie pozostają zamknięte, a to przez wzgląd na panującą pandemię koronawirusa. To jednak nie oznacza, że fani imprez poza-domowych zostali w...domach, ponieważ nie tylko w naszym kraju, ale i na całym świecie rośnie popularność nielegalnych imprez. Wstęp na nie mają tylko osoby wtajemniczone.
Warszawskie kluby świecą pustkami, ulice, na których jeszcze kilka miesięcy temu pełno było osób przychodzących i wychodzących z barwnych zdarzeń, teraz są bez śladu życia. Chmielna wydaje się naprawdę ponura. Ale nie znaczy to, że wszyscy zostali w domach, zgodnie z zaleceniami, o nie. Istnieją lokale, które w trakcie drugiej fali, funkcjonują. Chociaż my oficjalnie o tym nie wiemy.
Tego typu zdarzenia organizowane są głównie za pomocą zamkniętych grup w mediach społecznościowych lub na aplikacjach typu whatsapp/telegram.
Jak donosi portal Nasze Miasto, gdzieś poza uszami ludzi mówi się o jednym z otwartych miejsc, które ma znajdować się na ulicy Dobrej na Powiślu w stolicy. Drugi podobno jest przy Placu Konstytucji.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie