
O planach rozbudowy lotniska w Modlinie w rozmowie z portalem money.pl opowiada p. o. prezesa Leszek
Leszek Chorzewski uważa, że już po pięciu latach funkcjonowania port odnotował znaczny sukces. Ostrożnie zakładano, że wynik 1,5 -1,8 mln pasażerów osiągnie dopiero po 10 latach, a tymczasem okazało się, że znaczny wzrost, to jest o ponad milion pasażerów rocznie więcej, przyszedł już po 5 latach. Port obsłużył 2,86 mln.
Na pytanie, o możliwość odprawienia 3 mln pasażerów rocznie L. Chorzewski odpowiada, że trudno to będzie osiągnąć bez rozbudowy lotniska. Może ono przejąć część połączeń Lotniska Chopina, którego przepustowość coraz bardziej się wyczerpuje, z powodu chociażby ograniczeń środowiskowych, zwłaszcza nocnych startów i lądowań. By móc osiągnąć zwiększoną liczbę odpraw, port zamierza wziąć kredyt na rozbudowę terminala w wysokości 60 mln zł. 50 mln zł byłoby przeznaczone na jego rozbudowę i podwojenie przepustowości do 7 mln pasażerów rocznie. Pozostałe pieniądze trafiłyby na modernizację dróg kołowania. Wszystko teraz zależy od zgody akcjonariuszy na zaciągnięcie kredytu. W planach modernizacji portu jest też powstanie nowej koncepcji obsługi handlowej, większej i lepszej oferty dla pasażerów. Dzięki dodatkowym przychodom port miałby szansę być trwale rentownym i regularnie wypracowywać zysk. Może to nastąpić już w latach 2021 – 2022.
L. Chorzewski zakłada, że jeśli będzie decyzja o zaciągnięciu kredytu będzie pozytywna, procedury przetargowe mogłyby ruszyć pod koniec tego roku. Przygotowane są plany i projekty.
Na pytanie o budowę drugiego pasa w Modlinie, odpowiada, że jest to perspektywa 10 lat. Plany zakładają wybudowanie pasa o długości trzech kilometrów i nowych płyt postojowych. Pozwoli to na przyjmowanie bez żadnych ograniczeń dużych samolotów. Bez przeszkód będą mogły wówczas lądować samoloty cargo, czy duże czarterowe. Również Dreamlinery. L. Chorzewski przypomina już obecnie lotnisko może przyjmować duże samoloty i podaje przykład klienta, szejka, który do swojej stadniny pod Zakroczymiem przylatuje Boeingiem 767 i bez problemu ląduje w Modlinie. L. Chorzewskiemu marzy się, żeby lądowania tego typu samolotami były normą. Lotnisko przygotowuje też przetarg na utworzenie na lotnisku w Modlinie bazy technicznej mogącej obsługiwać samoloty klasy Boeinga 737 i Airbusa A320, a także dużych samolotów jak Boeingi 767.
Na pytanie czy z Modlina będą latać nowe linie, odpowiada, że jest szansa jesienią na uruchomienie połączeń przez nowego przewoźnika. L. Chorzewski uważa, że port w Modlinie, po rozbudowie, może przyciągnąć nowych przewoźników zanim powstanie Centralny Port Komunikacyjny, a możliwości lotniska Chopina już zostaną wyczerpane. Rola Modlina będzie tylko rosła, nawet jeżeli nie będzie tu wielkiego portu typu premium, to można rozważyć koncepcję pójścia w kierunku rozwoju portu tanich linii lotniczych.
L. Chorzewski nie ma wątpliwości, że budowa Centralnego Portu Lotniczego jest niezbędna, bo Warszawa potrzebuje dużego portu lotniczego. Lotnisko Chopina, położone w mieście, ma zbyt duże ograniczenia, ale w bliskiej perspektywie na pewno nie zostanie zamknięte. Bo do czasu wybudowania Centralnego Portu Lotniczego będzie bardzo potrzebne. A jaka jest perspektywa jego dalszego funkcjonowania? Być może jako portu dla VIP-ów.
Z planów przedstawionych przez Leszka Chorzewskiego wyłania się wizja nowoczesnego, wielofunkcyjnego, międzynarodowego lotniska, które może oferować pasażerom i wygodne bardzo atrakcyjne połączenia lotnicze.
Międzynarodowy Port Lotniczy w Modlinie powstał na bazie istniejącego wcześniej lotniska wojskowego. Po wydaniu przez wojewodę mazowieckiego pozwolenia na budowę cywilnego portu lotniczego (10 września 2009 r.) prace budowlane rozpoczęto 8 października 2010 r. a rejsowe loty pasażerskie 15 lipca 2012. 22 grudnia 2012 roku Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego cofnął pozwolenie na użytkowanie betonowej części pasa startowego, gdy okazało się, że jest pęknięty oraz występują liczne dziury. Zaledwie po pół roku od otwarcia portu wstrzymane zostały więc regularne loty. Port lotniczy w Modlinie został ponownie otwarty 3 lipca 2013 roku. Lotnisko obsługuje loty rejsowe krótkiego i średniego zasięgu do miast europejskich, loty krajowe i czarterowe. Obecnie na lotnisku operuje jedna linia lotnicza – irlandzki Ryanair, realizująca regularne połączenia do 49 europejskich miast. Do chwili obecnej lotnisko w Modlinie obsłużyło ponad 11 milionów pasażerów.
Fot. Wikipedia
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Rozbudowa lotniska w Modlinie jak najbardziej tak, jestem za tym. Ale budowa trzeciego lotniska w okolicach Warszawy to absurd. Centralny Port Lotniczy nie powinien powstać. Tzn. powinien powstać, ale nie w kolejnej lokalizacji. Czyli jak to się mówi gdzieś pomiędzy Łodzią a Warszawą. Powinno się go własnie zrobić na bazie Modlina. Lotnisko Chopina było by świetną lokalizacją, niestety jest w mieście i już nie da się go rozbudować, a potrzeby transportowe coraz większe.
Zdecydowanie się zgadzam z przedmówcą. Budżet nie tylko nie udźwignie takiego projektu, bo inwestycja przewyższa możliwości nawet w perspektywie dofinansowania, ale przede wszystkim nie ma sensu przepłacać. Modlin zasługuje na takie wyróżnienie z co najmniej kilku powodów jak wygodna lokalizacja i transport, rozpoznawalność medialna, posiadanie rozbudowanego zaplecza logistycznego i infrastrukturalnego, zabytkowe otoczenie, czego chcieć więcej? Poza tym nie trzeba będzie go stawiać od nowa, wystarczy gruntowna rozbudowa już istniejącego obiektu, która aktualnie postępuje. Niepotrzebne jest większe zagęszczenie lotnisk. W przeciwnym zaś wariancie mógłby zyskać naprawdę szereg lokalnych firm, które trudnią się komplementarnymi usługami, jak choćby noclegownie, spośród których serdecznie polecam http://www.noclegiuanety.pl/ bo warto.