
Jarosław Jakimowicz od długiego czasu jest osobą bardzo kontrowersyjną. Tym razem jednak pomysłem na "zabłyśnięcie" w mediach przeszedł sam siebie. Pewnie miało być śmiesznie. Wyszło przerażająco żałośnie...
Uwielbiany przed laty przez nastolatki Jarek Jakimowicz za rolę blond przystojniaka w "Młodych wilkach" powrócił po dłuższym czasie na ekrany, a właściwie ekran, bo mowa o TVP. Występował w tv w różnych rolach, m.in. przeprowadzał wywiady dla telewizji śniadaniowej, teraz jest ekspertem w TVP Info i komentuje najważniejsze wydarzenia ze świata. W między czasie z jego udziałem wybuchały różne afery, ale aktor - dziennikarz utrzymuje się na swoim stanowisku w roli fachowca.
Kiedy Rosja napadła na Ukrainę, oczywiście tematem wiodącym w newsowych stacjach stała się wojna, więc wydawałoby się, że i Jakimowicz jest doskonale zorientowany w temacie, w całej powadze sytuacji. Tymczasem to, co pokazał światu, przeszło najśmielsze oczekiwania. Zapozował do zdjęć uzbrojony po zęby, zadowolony z siebie na tle telewizora z wyświetlanym właśnie paskiem: Atak na niepodległą Ukrainę.
A potem jak gdyby nigdy nic znowu wystąpił w roli komentatora w TVP Info i omawiał sprawy wojny na Ukrainie... Jak to skomentować? Chyba lepiej przemilczeć. Robią to za nas internauci..
Źródło: Twitter
.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie