
Zachowywał się na drodze bardzo nieodpowiedzialnie i dziwnie. Okazało się, że nietrzeźwy postanowił prowadzić...
23 czerwca przed południem strażnicy miejscy przejeżdżali ul. Przyczółkową, gdy zwrócili uwagę na jadącą przed nimi - prawym pasem - skodę fabię. Pojazd poruszał się zygzakiem. Po krótkiej chwili do radiowozu zbliżył się ford. Kierowca otworzył szybę i poinformował, iż kierowca skody jest chyba nietrzeźwy.
Z informacji kierującego fordem wynikało, że mężczyzna kilkukrotnie zajeżdżał mu drogę. Po przejechaniu 200 metrów kierowca skody skręcił w ulicę Przekorną, zatrzymał się i wraz z pasażerką zaczął uciekać piechotą w stronę pobliskiej jednostki straży pożarnej. Strażnicy podjęli pościg. W trakcie ucieczki mężczyzna wyrzucił za ogrodzenie posesji kluczyki do swojego samochodu.
36-letniego obcokrajowca, mieszkającego w Konstancinie udało się złapać. Wyraźnie było czuć od niego woń alkoholu. Na miejsce wezwano policję, która zajęła się delikwentem.
Źródło: Straż Miejska w Warszawie
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie