
Park Saski jesienną porą jest jednym z najbardziej urokliwych miejsc w mieście. Kiedy wczoraj wybraliśmy się na spacer z aparatem, okazało się, że są w nim niecodzienni goście bardzo chętnie pozujący do zdjęć – konie.
Nikogo nie trzeba przekonywać, że jesień to pora roku, kiedy warszawskie parki są najpiękniejsze. Tysiące barw na drzewach, rabatach i krzewach zmieniające się z dnia na dzień to ulotne chwile, które chce uwiecznić każdy amator fotografii.
Chcąc pokazać Wam jak piękny jest Park Saski w ostatnie dni października, wybraliśmy się w poniedziałek na przechadzkę po parkowych alejkach. Tym razem jednak to nie wielokolorowe liście urzekły nas najbardziej.
Okazało się, że największą atrakcją parku są... konie! Bardzo przyjaźnie nastawione do ludzi, dające się głaskać, wręcz spragnione czułości i towarzystwa, rozkoszowały się jesienią pod czujnym okiem swoich opiekunów w wojskowych mundurach. Kiedy podeszliśmy bliżej aby zrobić zdjęcia, z wielkim zainteresowaniem przyglądały się aparatom i pozowały do zdjęć.
Zapytaliśmy jednego z opiekunów koni co one tam robią. Odpowiedź była krótka: "to eskorta prezydenta Macedonii".
Od wczoraj w Warszawie z oficjalną wizytą przebywa prezydent Macedonii Północnej Stevo Pendarovski. Zaprosił go do Polski Andrzej Duda. Prezydenci rozmawiają m.in. o współpracy w ramach Paktu Północnoatlantyckiego, europejskich dążeniach Macedonii Północnej oraz sytuacji międzynarodowej, w tym wojnie na Ukrainie.
Warto wiedzieć, że proces przyjęcia Macedonii Północnej do Unii Europejskiej jest w toku, a od 2020 r. kraj ten jest pełnoprawnym członkiem NATO.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie