
Z Marcinem Kierwińskim, posłem Koalicji Obywatelskiej z Mazowsza (okręg płocki), sekretarzem generalnym Platformy Obywatelskiej rozmawia Łukasz Perzyna.
- Najwięcej pytań do Was dotyczy Donalda Tuska, ale chyba jeszcze ciekawsza okazuje się kwestia roli Rafała Trzaskowskiego po zmianie lidera PO? Jaka ona będzie, gdy nie przystaliście na szybkie wybory w partii za którymi się opowiadał?
- O znacznej roli, jaką odegrać może Rafał Trzaskowski mówił w sposób oczywisty Donald Tusk. Podkreślił, że to Trzaskowski jest najbardziej popularnym politykiem Platformy Obywatelskiej, pozostaje prezydentem Warszawy a przed rokiem był naszym kandydatem na prezydenta kraju. Jego rolę określić można jako jeden z filarów, na których opiera się PO. Donald Tusk potrafił zawsze zagospodarować nasze atuty, a Trzaskowski jest teraz jednym z głównych atutów Platformy Obywatelskiej. Tusk jest liderem. Zaś lider musi mieć wokół siebie drużynę. I ta drużyna również liderów potrzebuje. Sprawy takie jak personalia, jak kwestia przywództwa budzą emocje, co naturalne. Dla nas to jednak nie jest główny problem. Tusk decyzją rady krajowej wszedł w miejsce przewodniczącego Borysa Budki, wybory w partii powinniśmy przeprowadzić do 2023 r. mogą wchodzić w grę jeszcze w 2022 r. Wybory przewodniczącego się odbędą, ale w ramach zakreślonych przez zapisy statutowe. Tusk mówił, że jest otwarty na każdy termin. Od siebie powiem, że dziś mamy sytuację, w której zainteresowanie opinii publicznej wreszcie skupia się na opozycji, co zawdzięczamy Donaldowi Tuskowi, jego powrotowi do krajowej polityki. Wyborcy oczekują od nas sprawności i waleczności oraz planu odsunięcia PiS od władzy. To jest dla nas najważniejsze.
- Jaką rolę w Warszawie odgrywać będzie Rafał Trzaskowski?
- Rafał Trzaskowski jest i będzie prezydentem Warszawy. Ma zobowiązania wobec warszawiaków, którzy obdarzyli go ogromnym kredytem zaufania, wybierając go na stanowsko już w pierwszej turze. Umiejętnie pogodził obowiązki w Warszawie z kandydowaniem na prezydenta kraju w trudnym czasie pandemii. Tak będzie dalej. Prezydent stolicy - z racji siły swojej funkcji - pozostaje zwykle osobą, która angażuje się również w polityce krajowej.
- Nie widzi Pan tu sprzeczności?
- Warszawa pozostaje dla Rafała Trzaskowskiego na pierwszym miejscu. Z racji siły i prestiżu tutejszego samorządu każdy prezydent stolicy okazuje się w polityce krajowej rozpoznawalną postacią. Nie inaczej było za rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz czy wcześniej Lecha Kaczyńskiego w Warszawie. Trzaskowski aktywnie uczestniczy w życiu korporacji samorządowej. Stał się liderem środowiska. W umiejętny sposób gromadzi wokół siebie jego przedstawicieli. Postępował tak w trakcie kampanii prezydenckiej w kraju. Samorządy stały się dzisiaj jednym z bastionów obywatelskich w Polsce. Ostoją demokracji. Praca z samorządowcami, również niezależnymi, tymi, którzy wywodzą się z nie związanych z partiami politycznymi komitetów to jedna z głównych ról Rafała Trzaskowskiego. Wielu niezależnych samorządowców już teraz angażuje się po stronie opozycji. Dostrzegam tu ogromne możliwości współpracy, jestem pewien, że Trzaskowski je wykorzysta.
Fot: FB Marcin Kierwiński
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie