
Wczoraj podczas uroczystości związanych z obchodami 7 rocznicy katastrofy smoleńskiej przed budynkiem Dowództwa Garnizonu Warszawa odsłonieto popiersie Lecha Kaczyńskiego.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kolejny raz pojawia się pomnik o którym nic nie wiedzą miejscy urzędnicy, a to od ich zgody zależy czy takowe monumenty są ustawiane. Mało tego, w takim miejscu jak to potrzebna też jest zgoda konserwatora zabytków.
Organizatorzy uroczystości nie czekali jednak na interwencję urzedników i zdjęli popiersie z pasa drogowego (w takim własnie miejscu było ustawione). Pomnik wczoraj wieczorem został schowany do środka budynku.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie