Reklama

Kontrast, kolor, przemiany. Warszawa okresu transformacji

Muzem Warszawy zaprasza na wystawę poświęconą fotografiom z lat 90. Jak wyglądało miasto okresu transformacji? Co się zmieniało w przestrzeni publicznej? Jakie kontrasty, niepokoje społeczne, obawy i nadzieje uchwycono obiektywem? To wszystko poznacie na wystawie "Błysk, mat, kolor".

Nie tylko profesjonaliści

Muzeum Warszawy od stycznia do marca gromadziło fotografie stolicy z lat 90. Liczyły się nie tylko słynne odbitki Rolskiego, Zbąskiej czy Niedenthala- równie ważne było postrzeganie tych czasów przez zwykłych mieszkańców.

Olga Drenda, autorka książki "Duchologia polska" zauważyła, że fotografie z tamtych czasów posiadają charakterystyczny, złotawo-czerwony odcień, jak słońce odbijające się w szybie w letnie popołudnie. Coś w tym jest. Drenda za okres "duchologiczny" uznaje lata 1988 (reformy Wilczka) do 1994 (denominacja i ustawa antypiracka). Wystawa ukazuje fotografie z całych lat 90., ale aspekt okresu tuż po przemianie ustrojowych wybrzmiewa bardzo wyraźnie.

Mamy tu pierwszego McDonalda, jaskrawe reklamy, bazary, jugokioski... Niektóre uchwycone amatorską ręką.

Kolor

Wczesne lata 90. to okres wdzierania się intensywnych kolorów w przestrzeń publiczną. Po przysłowiowej szarzyźnie lat 80., zapanowała moda na jaskrawość. Czerwone szelki pierwszych maklerów, różnokolorowe garnitury, neonowe reklamy, kiczowate pocztówki i szyldy- to symbole tamtych czasów. Do Polski wdarł się kapitalizm, a ustawa krajobrazowa jeszcze nie istniała- pstrokate billboardy reklamowały wszystko, od papierosów, przez klisze fotograficzne, po słuchawki Sony i kobiece magazyny.

Kontrast

Kontrast jest nie tylko środkiem artystycznym stosowanym w fotografii. Sala poświęcona kontrastowi zwraca uwagę na nierówności społeczne. Obok kolorowych wystaw mamy żebrzących Romów, obok błyskawicznych kariet- masowe zwolnienia, obok nowych biurowców- osiedla socjalne i eksmisje.

Warto dodać, że wystawa ukazuje nie tylko zdjęcia, ale też materiały prasowe i filmowe. W gablocie znajduje się na przykład gazeta z 1996, z artykułem Anny Musiał o eksmisji. Wypowiada się tam eksmitowana kobieta: czeka na mieszkanie socjalne, liczy na to, że otrzyma przydział na Dudziarskiej. Nie wiedziała jeszcze, że Dudziarska stanie się miejskim gettem, odciętym od jakiejkolwiek infrastruktury społecznej...

Ukazany był także film WFDiF... w pewien sposób propagandowy. Wypowiadały się tam pracownice Wedla, opowiadając o zaletach prywatyzacji i wykupywania akcji przedsiębiorstwa. Jedna z nich przekonuje, że zwiększenie tempa produkcji jest w jej interesie, bo teraz "jest współwłaścicielką firmy"... Podobne twierdzenia powtarzano robotnikom w poprzednim ustroju. Czyli tak zwany realny socjalizm upadł, ale materiał WFDiF i używane w nim środki przekazu pozostały takie, jak do tej pory.

O czym mówi ulica?

Lata 90. to również okres wielu protestów, nierzadko planktonowych organizacji. Protesty nie miały w sobie tak masowej siły przebicia jak "Solidarność", ale odbywały się często. W sali "Narracje" można odnieść wrażenie, że protestowali wszyscy: rolnicy, robotnicy, anarchiści, ekolodzy, pacyfiści, studenci, osoby z niepełnosprawnościami, różnej maści prawicowcy, oraz... kobiety. Moją uwagę na dłuższy czas przykuła galeria zdjęć z protestów przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego, z... 1990 roku! Transparenty, gdyby zostały zachowane, mogłyby być użyte i dzisiaj. Większość osób oglądających wystawę komentowała to właśnie w taki sposób. I to jest bardzo przejmujące.

Protesty w tamtych czasach miały jednak zwykle podłoże ekonomiczne.

Społeczeństwo bardzo szybko biedniało, prywatyzacja powodowała masowe zwolnienia (niektóre odłożone w czasie, dlatego największe bezrobocie zarejestrowano w 2003 roku). Gwałtownie rosły czynsze i koszty życia. Rolnicy podjęli protest głodowy przeciwko "pułapce kredytowej", robotnicy Huty Warszawa (wtedy już Huty Lucchini) gwałtownie strajkowali przeciwko zwolnieniom. Negocjacji podjął się wówczas Jacek Kuroń.

Wydarzenia historyczne

Rozpowszechnienie niedrogich i prostych w użyciu aparatów, pojawienie się licznych zakładów fotograficznych i duża dostępność klisz- wszystko to spowodowało, że fotografowano wiele istotnych momentów. Nie oznacza to jednak, że dziennikarze i profesjonaliści przestali dokumentować historyczne momenty. Na wystawie zobaczymy zdjęcia z otwarcia Giełdy Papierów Wartościowych, ostatniego w dwudziestym stuleciu zaćmienia słońca, fali wezbraniowej na Wiśle podczas powodzi tysiąclecia, pielgrzymki Jana Pawła II do Polski, wizyty królowej Elżbiety, pierwszego koncertu Michaela Jacksona...

Gdzie i kiedy?

Wystawę obejrzeć można w Muzeum Warszawy przy Rynku Starego Miasta. Będzie otwarta do 19 lutego 2023. Bilety 12 zł normalny/7 zł ulgowy, w czwartek wstęp wolny.

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do