Reklama

Kościół Katolicki nie powinien być związany ze szczepionkami COVID-19?!

List otwarty, połączony zresztą z petycją, powstał z ręki członków stowarzyszenia Wolne Wybory. Chcą, by Kościół Katolicki odciął się od szczepionek.

Członkowie stowarzyszenia Wolne Wybory, wśród których znajdują się profesorowie, doktorzy habilitowani i inni, zaledwie kilka dni temu opublikowali w internecie list otwarty wraz z petycją. Zwracają się w tym liście do kapłanów Kościoła Katolickiego w sprawie "wykorzystywania kościołów i parafii do tworzenia punktów szczepień przeciwko COVID-19". 

Chcemy poinformować o etycznych konsekwencjach takich decyzji, a także konsekwencjach natury teologicznej i społecznej. 

Piszą autorzy pisma.

Pandemia towarzyszy nam od ponad roku. Autorzy listu zaznaczają, że tym samym "od ponad roku mamy do czynienia z propagandą zagrożenia, związanego z koronawirusem SARS-CoV-2, powodującego COVID-19". 

Kościół powinien się postawić?! 

Między innymi według dr Zbigniewa Hałata, epidemiologa, byłego Głównego Inspektora Sanitarnego i Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Zdrowia, statystyki choroby i związane z nią niebezpieczeństwo są "znacznie zawyżane". 

Pomimo podpisanej przez Polskę Konwencji o prawach człowieka i biomedycynie, która zakłada konieczność otwartej debaty na tematy medyczne, ucisza się głosy niezależnych naukowców i lekarzy, którzy wskazują na fałszerstwa związane z pandemią oraz niebezpieczeństwa związane z eksperymentalnymi preparatami zwanymi „szczepionkami” opartymi na technologiach zmodyfikowanych mRNA i DNA (patrz Apel naukowców i lekarzy w sprawie szczepień i kolejne apele). Z tych powodów kapłani Kościoła rzymskokatolickiego nie powinni w żaden sposób się godzić zarówno na kolejne obostrzenia, prowadzące do ograniczeń w posługach religijnych, jak i na promowanie eksperymentalnych szczepień.    

Jednym z argumentów do niepokoju według wspomnianych osób, ma być to, iż w niektórych testach laboratoryjnych (według Karoliny Nowaczyk-Tomasik z firmy Pfizer), w ramach programu szczepionki, wykorzystuje się komórki HEK293. Jak tłumaczą autorzy i autorki apelu, "są to ludzkie embrionalne komórki nerki, pochodzące z aborcji". W związku z tym w piśmie padają pytania:

  • Czy to nie powinno dać powodu do głębszego zastanowienia się z jakim produktem mamy do czynienia, kiedy namawia się nas tak nachalnie do przyjęcia szczepionki, kiedy obiecuje się nagrody za szczepienia, a niejednokrotnie do nich przymusza?
  • Dlaczego nie ma rzetelnej debaty naukowej na ten temat? Mamy moralne prawo do zadawania pytań o godziwość procesu produkcji preparatów mRNA i DNA zwanych „szczepionkami”, a także o godziwość ich podawania, w szczególności w naszych parafiach i za aprobatą naszych duszpasterzy.   

"Leczyć koronawirusa za pomocą amantadyny"

Nie pominięto również zagadnienia o postanowieniu Kodeksu Norymberskiego z 1947 roku...

To dokument międzynarodowy, powstały na bazie okrutnych eksperymentów dokonywanych na ludziach w czasie II wojnie światowej, który reguluje zasady przeprowadzania procedur i eksperymentów medycznych. Wynika z niego jasno, że „dobrowolna zgoda uczestnika eksperymentu jest absolutnie niezbędna” i że „eksperyment powinien przynosić korzyści dla dobra społeczeństwa, niemożliwe do osiągnięcia za pomocą innych metod lub środków”. Tymczasem, zamiast zastosować alternatywne metody leczenia COVID-19, np. za pomocą amantadyny, o czym wielokrotnie pisał dr Włodzimierz Bodnar, promuje się u nas szczepienia eksperymentalnymi preparatami zwanymi „szczepionkami” i niejednokrotnie do nich zmusza (wiele przypadków przymuszania ma m.in. miejsce w wojsku i w placówkach zdrowia).

Generalnie głośno wybrzmiewa tutaj hasło, aby nie wierzyć w skuteczność szczepionek, a także o tym, iż jest to eksperyment medyczny, a szczepienie nie powinno być obowiązkowe. 

"Jesteśmy poddawani nieustannej presji, a czasem wręcz zmuszani i szantażowani w miejscach pracy i szkołach, aby poddać się temu eksperymentowi medycznemu" - Dodają, oburzeni. - 

Wielebni Kapłani, czyżby ta wiedza do Was nie dotarła? Jak mamy interpetować Waszą zgodę na organizowanie punktów szczepień przy kościołach i w naszych parafiach?   

3 błędy w obecnej "polityce koronawirusa"

1. Jedynym sposobem na zakończenie pandemii są szczepionki przeciw COVID-19 — członkowie stowarzyszenia Wolne Wybory twierdzą, iż wcale nie jest to prawdą. W ich opinii, możliwe jest leczenie choroby i zmniejszenie liczby zgonów za pomocą takich leków jak [...] i wielu innych, czy poprzez świadome wzmacnianie układu odpornościowego.  

2. Jedynym sposobem na uzyskanie odporności zbiorowej są powszechne szczepienia — kolejny punkt, który zdaniem naukowców, starających się godzić naukę z wierzeniami Kościoła Katolickiego, jest kłamstwem. "Odporność zbiorowa jest osiągana też poprzez naturalną infekcję. W publikacji „Antibody Evolution after SARS-CoV-2 mRNA” międzynarodowy zespół złożony z dziewiętnastu naukowców dowodzi, że naturalne przejście COVID-19 jest znacznie bardziej korzystne aniżeli szczepienie, gdyż komórki pamięci wyselekcjonowane w czasie naturalnej infekcji mają większą siłę i zasięg niż komórki pamięci powstałe wskutek szczepienia.".

3. Szczepionki są całkowicie bezpieczne — autorzy listu otwartego wspominają o tym, uzasadniając, iż jest to niezgodne z rzeczywistością, "ponieważ fakty mówią, że z szczepieniami przeciwko COVID-19 wiążą się liczne powikłania". W tym przypadku podali oni anonimowe źródło. 

Najmniejszy problem? 

Oprócz cytatów z Pisma Świętego, pod koniec tekstu autorzy zapytali jeszcze o jedną kwestię:

Wody święconej brakuje w kościołach już od ponad roku. Czym uzasadnić jej brak? 

Tutaj do głowy przychodzi jeden komentarz: czy w tym całym konflikcie pomiędzy tzw. antyszczepionkowcami a zwolennikami szczepionek, brak wody święconej w instytucji Kościoła Katolickiego jest aż tak palący? 

Internauci komentujący petycję mają najwyraźniej podzielone zdania na ten temat. Poniżej kilka przykładowych komentarzy:

"Dość odbierania nam wolności" 

"Jestem osobą wierzącą i nie mogę patrzeć teraz na to, po której stronie jest kościół"

"To nie jest rola kościoła"

"Jestem zdruzgotana. Aż nie chce się wierzyć w to, co państwo piszecie" 

Masz newsa z Warszawy? Napisz do nas: [email protected]

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do