Reklama

Maksym i Marcel czyli bracia, o których wkrótce usłyszy świat motosportu. Rodzina z miłością i pasją

12/05/2022 07:00

Maksym Burczenik ma 16 lat i na swoim koncie sukcesy w kartingu. Teraz już jako kierowcy wyścigowego w Seicento, jego wyczyny na torach można podziwiać w dwóch kategoriach Rallycross oraz WSMP (Wyścigowe Samochodowe Mistrzostwa Polski). W jego ślady idzie Marcel – 10-letni brat, który zamierza na gokarcie zostać mistrzem Europy. Przynajmniej!

Miłość do motosportu mają we krwi, a dokładnie rzecz ujmując w genach, bo bez świata samochodów życia nie wyobraża sobie ich tata Marcin. Swoją wielką miłość (oczywiście największą jest żona Sylwia i chłopaki, ale cztery kółka są tuż za nimi, na liście priorytetów), realizuje w pracy – ma warsztat blacharsko-lakierniczy, więc auta nie mają dla niego tajemnic, a ryk silników to dźwięk towarzyszący mu przez większą część doby.

Kartingowa rodzina

Synowie zarazili się pasją i dzisiaj cała rodzina podporządkowuje życie treningom, zawodom i… naprawom po każdym z wyścigów. Nawet mama Sylwia, delikatna, śliczna, drobna blondynka, zajmująca się kosmetologią, przeistacza się „po godzinach” w kierowcę, menadżera i koordynatora tych wszystkich męskich wyjazdów pełnych adrenaliny. Kartingowa rodzina – tak kiedyś nazwano rodzinę Burczeników z Łomianek i chyba lepszego określenia na tę czwórkę przesympatycznych ludzi nie wymyśli nigdy nikt.

Maksym: zaczynał od gokartów

Starszy z chłopaków – Maksym, ma 16 lat, od 7- go roku życia jeździł w kartingu. W 2015 roku Maks zaczął startować w zawodach ogólnopolskich, a rok później, znajdował się już na 21. pozycji wśród 35 kierowców z Polski i z zagranicy w kategorii Micro Max (uznawanej za jedną z najsilniejszych w naszej części Europy).

- W 2017 znalazł się w pierwszej dziesiątce silnej stawki, notując 9 miejsce w klasyfikacji 35 zawodników. W latach 2018 i 2019 był jednym z dziesięciu najlepszych zawodników w Polsce i został nominowany do Akademii Orlen Team. W roku 2019 Maksym zajął V-te miejsce w Polsce w serii Rota Max Challenge Poland i byliśmy wszyscy bardzo dumni. Było to nasze wspólne osiągniecie - tyle byliśmy w stanie razem wypracować – opowiada mama Sylwia. A tata podkreśla, że uprawianie każdego sportu zawodowo to obciążenie dla całej rodziny.

- Rezygnując np. z wakacji i zwiedzania świata inwestowaliśmy i inwestujemy w nasze dzieci. Chcemy im w ten sposób pokazać, że tylko ciężka praca daje efekty w życiu, że nie można się poddawać i trzeba walczyć zawsze do końca. Starszy syn po tylu latach już to potrafi i nie raz pokazał to na torze – podkreśla tata Marcin, a sam Maksym opowiada o tym, że najfajniejsza w zawodach jest rywalizacja, walka o zwycięstwo, o bycie lepszym, ale wszystko ma być uczciwie – to jest sport!

Z gokartów na samochody

Maksym startuje w wyścigach samochodowych. Ma dwa samochody SC przygotowane do startów w dwóch kategoriach Rallycross oraz WSMP - Wyścigowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Jeden z nich mogliśmy zobaczyć po powrocie z toru w Słomczynie. Jak wygląda?

- Jest cały, no prawie cały – śmieje się Maks i opowiada, że kawałek zderzaka urwał się przy najechaniu na nierówności, bok zgnieciony został przez inny samochód, dziura w szybie? - Hmmm, nie pamiętam dokładnie jak to się stało. Trochę rzeczy musimy z tatą naprawić. I umyć, bo wszędzie jest mnóstwo błota.

Samochód jest specjalnie przygotowany na wyścigi, przed każdym musi przejść przegląd PZMOT-u. W środku ma zabezpieczenia, aby w przypadku zderzenia, kierowcy nie stało się nic poważnego.

Marcel będzie lepszy niż Senna!

- Jest tylko jedno siedzenie – siedzenie kierowcy – o tym wszystkim opowiada młodszy pasjonat motosportu, Marcel, który chociaż stawia pierwsze kroki (a dosłownie rzecz ujmując koła) na gokardzie, świetnie zna samochód brata. - I trzeba zapiąć pas. Tu między nogami jeden, dwa przez ramiona i dwa z boku. Jest pięć i tutaj trzeba je wpiąć – pokazuje mały kierowca.

Marcelek jest na początku ścieżki którą przeszedł Maksym. Niestety pandemia nie pozwoliła mu wystartować wcześniej. Uczestniczył już w pierwszych zawodach w Toruniu w 2 rundzie Rok Cup Poland. Zaczyna jak wszyscy, od końca stawki doświadczonych już zawodników. Wszystkiego uczy się od taty, bierze też przykład ze starszego brata, chociaż z iskierką w oku podkreśla, że uwielbia mu dokuczać. 

Najmłodszy kierowca z rodziny już wie, że za kilka lat zamieni tak jak Maks, gokarta na samochód i będzie równie dobry, a nawet lepszy, niż jego idol Senna (z którego nazwiskiem czapkę dumnie nosi).

Bezcenne wspólne chwile

- Tylko ciężka praca i determinacja naszej całej rodziny pozwoli mu przeciskać się do przodu. Uda się to jednak jeśli znajdziemy wsparcie finansowe u innych osób bo łatamy na razie „dziury” finansowe i staramy się aby nie przerywać tego co zaczęliśmy. Na ostatnich zawodach mąż ze starszym synem osobiście mechanikowali gokarta Marcela. Budują w ten sposób bliskie relacje jak również piękne wspomnienia na przyszłość – mówią rodzice. - Ten sposób spędzania razem czasu daje nam niesamowite przeżycia i poczucie, że dobrze kształtuje to naszych synów. Wspieram i motywujemy, cieszymy się razem i smucimy … ale wszystkie te uczucia których doznajemy są naprawdę piękne.

Marzenia w zasięgu ręki, ale...

Cudowna rodzina, wielka, wspólna pasja, czego można chcieć więcej? Brzmi jak bajka, prawda? Niestety, los burzy często wszystkie najpiękniejsze bajki i nie pozwala na spełnianie marzeń, które wydają się być w zasięgu ręki...

Pod koniec marca doszło do ogromnego pożaru warsztatu blacharsko-lakierniczego Burczeników. Straty były ogromne, pisaliśmy o tym TUTAJ. Remont pochłonął całe oszczędności, które były przeznaczone na tegoroczny sezon chłopaków. Potrzebni są sponsorzy. Bez nich, ci świetnie zapowiadający się kierowcy mają niewielkie szanse na podbój świata, a za to trzymamy mocno kciuki. 

Z OSTATNIEJ CHWILI: jest srebro!!!

W Wyścigowych Samochodowych Mistrzostwach Polski w Poznaniu, w niedzielę 15 maja, Maksym zajął 2. miejsce w Kategorii DN2!!! 


 

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do