
O godz. 15 na Placu Zamkowym rozpoczął się marsz pod hasłem: „Sprzeciw się nacjonalizmowi – za wolność naszą i waszą!
Jak podkreślają organizatorzy (koalicja antyfaszystowska i ugrupowań lewicowych, m.in. partią Razem), każdego roku 11 listopada nacjonaliści przechodzą ulicami Warszawy. - Przez ostatnie lata obserwujemy wzrost skrajnie prawicowych tendencji w społeczeństwie. Nacjonaliści zawłaszczyli święto niepodległości, wykorzystując je do organizacji największej faszystowskiej demonstracji w Europie. Pojawiają się i organizują spotkania w szkołach, decydują, kto może uczestniczyć w uroczystościach państwowych, a kto nie - czytamy na fejsbukowym wydarzeniu. - Dotychczas nacjonaliści kojarzeni byli z chuligańskimi incydentami z Marszu Niepodległości. Obecnie to już nie tylko prymitywni zadymiarze, wykrzykujący hasła o „białej Polsce” – teraz przywdziali garnitury i otwarcie współpracują z państwem. Nie ma naszej zgody na zawłaszczanie przestrzeni publicznej przez rasistowskie, seksistowskie i senofobiczne bojówki, a tym bardziej na dawanie przyzwolenia przez rząd na rozwój i promocję nacjonalistycznych ugrupowań! - podkreślają organizatorzy.
Marsz ruszył o godz. 15 z Placu Zamkowego. Kilkaset osób przeszło Krakowskim Przedmieściem, Piłsudskiego, Małachowskiego, Królewską, Krakowskim Przedmieściem, Nowym Światem, dalej Świętokrzyską do Placu Powstańców Warszawy. Podczas marszu kilkukrotnie proszono o spokój i nie reagowanie na jakiekolwiek prowokacje.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie