
Wczorajsze spotkanie Legii z koszykarzami Kinga Szczecin dostarczyło kibicom wielu emocji. Niestety, Zieloni Kanonierzy ulegli gościom we własnej hali przy Obrońców Tobruku.
Za nami spotkanie, które zapowiadało się emocjonująco – Legia przyjęła w swojej hali rywali, którzy są mistrzami Polski: drużynę King Szczecin. Tak jak przewidywano, gra obu ekip była bardzo energiczna i intensywna, dzięki czemu mecz był świetnym sportowym widowiskiem. Niestety rywalizacja zakończyła się porażką bemowskich koszykarzy 89:96.
Pierwsza kwarta była niezwykle wyrównana, a obydwa zespoły pokazały skuteczność na wysokim poziomie. Zakończyła się jednopunktową przewagą Kinga – 25:24.
Kolejna część meczu to również walka z dwóch stron i również niewielki sukces gości – 27:25. W Legii bardzo dobre 10 minut rozegrał Shawn Pipies Jr - to dzięki jego w ostatniej akcji tej kwarty i trafieniu zza łuku przewaga szczecinian stopniała z 6 do 3 punktów.
Sytuacja zmieniła się w drugiej połowie, bo wtedy to zawodnicy ze Szczecina dyktowali warunki na parkiecie i finalnie 3. kwarta zakończyła się dla nich trzypunktową przewagą – 21:18.
Czwarta część również należała do mistrza Polski, który prowadził na jej koniec zaledwie 1 punktem, jednak to wystarczyło, by finalnie Legia przegrała wszystkie 4 kwarty, kończąc spotkanie z wynikiem gorszym od Kinga o 7 punktów: 89:96.
Teraz stołeczna drużyna kolejny ligowy mecz rozegra 26 grudnia we Włocławku z Anwilem (transmisja w Polsacie Sport), a ostatnie tegoroczne spotkanie legioniści rozegrają u siebie 30 grudnia przeciwko Startowi Lublin (g. 17.30). Wejściówki na to spotkanie można kupować na portalu eBilet.pl.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
♥️♥️♥️