
W czwartek - 15 czerwca - na stadionie Polonii Warszawa rozegrano mecz towarzyski Polska - Finlandia. Chwilami działo się tyle, że nie wiadomo było, na czym skupić wzrok!
Mecz towarzyski Polska - Finlandia, który rozegrał się w miniony czwartek (16 czerwca) na stadionie Polonii Warszawa, był jednym z najciekawszych widowisk sportowych w ostatnim czasie. Reprezentacja Polski U-21 zremisowała z przeciwnikami 1:1. To już trzeci remis w siódmym meczu towarzyskim za kadencji Michała Probierza.
Trudno tak żywiołowo, jak było na meczu, opisać to co tam się działo. Z początku Polska oddawała więcej strzałów, ale to Finowie ucieszyli się z pierwszego trafienia. Po faulu, piłkę skutecznie wystrzelił z rzutu wolnego Leo Walta. Zawodnik postanowił wykorzystać niezdecydowanie ostatniego obrońcy oraz bramkarzy.
Na trybunach pojawili się za to między innymi: Jerzy Brzęczek, Paweł Janas, Jarosław Bieniuk, Adam Matysek oraz Piotr Stokowiec. Warto wspomnieć, że w tym samym czasie, na PGE Narodowym, pierwsza reprezentacja ćwiczyła przed meczem z Niemcami.
Jasno można powiedzieć: czwartkowa rozgrywka pomiędzy Polską a Finlandią należała do tych, które chwilami zapierają dech w piersiach i wywołują mnóstwo emocji u kibiców i kibicek. Były momenty, w jakich aż wstrzymywało się oddech, dopóki sytuacja się nie wyklarowała.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie