
Na co dzień kierowcy musza się uzbroić w cierpliwość jeżdżąc po mieście w godzinach szczytu. Wczoraj jednak, w niektórych miejscach miasto było kompletnie sparaliżowane. Wszystko z powodu międzynarodowego szczytu, w którym biorą udział przedstawiciele wielu państw.
Część ulic dosłownie "stała". Nie było nawet możliwości utworzenia korytarza życia dla karetek jadących na sygnałach, co widać na zdjęciu Warszawskiej Grupy Luka&Maro.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Dobrze że al-kaida nie przysłała swojej "delegacji " fachowców ; Dopiero były by korki i blokady ; A takie pytanie po co mam ta impreza ? Co mamy osiągnąć gniew Iranu ?