
Bite, poniżane, zastraszane i choć na co dzień gotowe do walki z całym światem, zamknięte w czterech ścianach ze swoimi katami, przerażone i zupełnie bezbronne. Kobiety, które w ludziach, którzy mieli być ich oazami bezpieczeństwa, znalazły oprawców i największe życiowe koszmary. Mówmy o tym, krzyczmy, bo przemoc karmi się milczeniem!
„Przemoc karmi się milczeniem” – to hasło tegorocznej miejskiej kampanii, która trwa symboliczne 16 dni. Hasło, które nie jest tylko pustymi słowami, bo rozgrywające się w czterech ścianach dramaty, najczęściej trwają dopóki panuje wokół nich właśnie cisza. Milczenie wszystkich dookoła zachęca opraców do dalszych działań, a ich ofiary nie są w stanie same z siebie zareagować i przerwać swojej gehenny.
Symboliczne 16 dni trwania akcji wyznaczają Międzynarodowy Dzień Przeciwko Przemocy Wobec Kobiet, który przypadł wczoraj (25 listopada), a kończy - Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka obchodzony 10 grudnia.
Dane z całego kraju są przerażające. W Polsce co 40 sekund kobieta doświadcza przemocy, a około pół tysiąca rocznie umiera z tego powodu. To oznacza, że problem jest olbrzymi, a pomimo wielu kampanii społecznych, wciąż zbyt mało wiemy o tym jak sobie z nim radzić.
Same ofiary przemocy najczęściej nie są w stanie wyjść z błędnego koła w jakim się znajdują. Choć pozornie wydaje się to proste, bo przecież „po pobiciu wystarczy pójść na policję, zrobić obdukcję i odejść od kata”, to w praktyce bardzo rzadko faktycznie to w taki sposób działa.
Sprawcy przemocy są świetnymi manipulantami i doskonale wiedzą jak wpłynąć na swoje ofiary, by te uległy i pozostały dalej w toksycznej relacji. Poniżane, zastraszane i maltretowane kobiety łudzą się, że „teraz to już będzie inaczej”, poza tym często biorą na siebie winę czy odpowiedzialność na zachowanie oprawcy. Mechanizmy działające w takich związkach są na tyle skomplikowane, że chyba nikt nie jest w stanie pokrótce ich wyjaśnić, można jedynie wspomnieć o swojego rodzaju współuzależnieniu i wielu innych czynnikach wpływających na te dramatyczne sytuacje.
Kampania „Przemoc karmi się milczeniem” ma wpłynąć na nas wszystkich i na nasze podejście do tematu przemocy wobec kobiet. Nie patrzmy obojętnie na to co dzieje się obok nas. Nie traktujmy reakcji na czyjąś krzywdę jako „wtrącania się w nie swoje sprawy”, bo powiadomienie służb w odpowiednim momencie, może uratować komuś życie…
Pełna oferta wsparcia na terenie Warszawy jest dostępna na specjalnych stronach internetowych:
wsparcie.um.warszawa.pl/antyprzemocowa (dostępna w trzech językach: angielskim, ukraińskim i rosyjskim).
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie