Do tych dość niezwykłych i zatrważających scen dochodziło na początku września w Tłuszczu. Policjanci otrzymali wówczas trzy zgłoszenia o mężczyźnie, który jeździ osobowym seatem, zatrzymuje się przy młodych kobietach i wyskakuje nago z samochodu.
Sprawa na pierwszy rzut oka może wydawać się nieco zabawna, jednak biorąc pod uwagę, że jedną z pokrzywdzonych była 14-letnia dziewczyna, śmieszne w żaden sposób to już nie jest.
Funkcjonariusze ustalili markę i numery rejestracyjne auta. Okazało się jednak, że miało ono kilku właścicieli i było sprzedawany z tzw. „ręki do ręki” bez żadnych dokumentów. To nie przeszkodziło funkcjonariuszom w dotarciu do podejrzewanego o takie czyny.
Kilka dni temu udało się zatrzymać ekshibicjonistę. Okazał się nim 35-latek z powiatu węgrowskiego.
- Hubert K. już został przesłuchany i usłyszał zarzuty dopuszczenia się wybryków nieobyczajnych. Swoje zachowanie tłumaczył niewłaściwym stosowaniem środków farmakologicznych. Mężczyzna przyznał się też do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał się karze 3 tys. złotych grzywny - informuje stołeczna policja.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie