
W piątek przed sklepem w Ursusie doszło do drastycznej sytuacji, w której nożem dźgnięty został mężczyzna. Co się stało?
Trzy dni temu, w minioną niedzielę - 18 maja - pisaliśmy o tym, że w piątek (16 maja) przed sklepem w Ursusie, przy ul. Magnackiej, doszło do napaści na mężczyznę; poszkodowany został dźgnięty nożem, a sprawca od razu umknął z miejsca zdarzenia. Z informacji podanych przez KRP III, pomiędzy 22-latkiem (sprawcą) i 32-latkiem (ofiarą) doszło do sprzeczki, która skończyła się w taki sposób, jak się skończyła.
Już kilkanaście godzin po zdarzeniu, kiedy pokrzywdzony przebywał w szpitalu, a policjanci prowadzili intensywne postępowanie, ursuscy dzielnicowi zdołali dotrzeć do mieszkania, w którym był młody napastnik. Mundurowi zatrzymali 22-letniego mężczyznę i 15-letnią dziewczynę, która uczestniczyła w zdarzeniu. W mieszkaniu policjanci ujawnili noże, którymi posłużył się sprawca. Po sporządzeniu dokumentacji i zabezpieczaniu przedmiotów, 22-latka osadzono w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych, a nieletnią w policyjnej izbie dziecka.
Następnego dnia mężczyzną zajęli się dochodzeniowcy, a nastolatką policjanci z wydziału ds. nieletnich i patologii ochockiej komendy. Po zebraniu materiału dowodowego i przeprowadzeniu niezbędnych czynności zatrzymany usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Nieletnia odpowie za współudział w usiłowaniu zabójstwa. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury i zdecydował o zastosowaniu wobec 22-latka tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy, natomiast 15-letnia dziewczyna trafiła do schroniska dla nieletnich.
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie