Reklama

Niemal 2 tys. interwencji i tysiąc mandatów - straż miejska podsumowała akcję Znicz

Czas Wszystkich Świętych to wielkie wyzwanie dla służb. Natłok samochodów, zamknięte ulice i mnóstwo pieszych odwiedzających groby swoich bliskich. Nad tym wszystkim trzeba jakoś zapanować. W tym roku w okolicach cmenatrzy pilnowało porządku 900 strażników miejskich, którzy dzisiaj oceniają, że z perspektywy lat tegoroczna akcja Znicz była spokojna.

- Niemal 2 tys. razy interweniowali strażnicy miejscy podczas działań „Znicz” i „Hiena” prowadzonych od piątku 27 października w rejonach stołecznych nekropolii. Mimo podejmowanych interwencji funkcjonariusze oceniają, że święta minęły spokojnie. O bezpieczeństwo mieszkańców i porządek publiczny dbało ponad 900 strażników miejskich - informuje straż miejska.

Ok. tysiąca kierowców, którzy m.in. zignorowali wprowadzone zmiany w organizacji ruchu, musi liczyć się z konsekwencjami. Były też kontrole stoisk handlowych. W 113 przypadkach stwierdzono, że handel prowadzony jest nielegalnie bez wymaganych zgód, a dodatkowo część nielegalnych stoisk utrudniała ruch pieszych.

Funkcjonariusze straży miejskiej pomagali także mieszkańcom w różnych sytuacjach. Wielokrotnie udzielali pomocy osobom, które zgubiły się bądź zabłądziły na cmentarzach. Wskazywali kierowcom miejsca wyznaczone do parkowania, pomagali przy wyjeździe z parkingów.

Przykładowo: na ul. Wóycickiego strażnicy miejscy pomogli ok. 75-letniej kobiecie która przewróciła się i odniosła obrażenia, w Wawrze służby pomogły ok. 70-letniej kobiecie, która po wyjściu z cmentarza, chcąc skrócić drogę powrotną do domu, szła przez las i ugrzęzła w podmokłym gruncie. Funkcjonariusze pomogli również 7-letniemu chłopcu, który zgubił się na cmentarzu Powązkowskim.

- W rejonie cmentarza Północnego funkcjonariusze również odnaleźli niepełnosprawnego mężczyznę, którego zaginięcie zgłosiła matka. Tego dnia o pomoc poprosiła też kobieta, która zauważyła na cmentarzu zagubioną ok. 4-letnią dziewczynkę. Tuż po zmroku, również na cmentarzu Północnym, strażnicy miejscy zwrócili uwagę na 8-letnią dziewczynkę, która była bez opieki rodziców, chwilę później odnaleźli jej 4-letniego brata. Na szczęście we wszystkich tych przypadkach w ciągu kilku minut odnaleźli się opiekunowie – opowiada Romuald Modzelewski, Naczelnik V Oddziału Straży Miejskiej m.st. Warszawy.

 

 

 

źródło: SM

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do