
Na parkingach występuje zjawisko "rezerwowania sobie miejsc przez pracowników danych sklepów czy inne osoby". Co widzi w tym Straż Miejska?
Społeczny problem z miejscami parkingowymi spokojnie można nazwać już...stołecznym. Upływa czas, upływa wiele dyskusji i sporów na ten temat - dlatego mieszkańcy są świadomi tego, że problem nie zniknie z dnia na dzień, ani nawet z miesiąca na miesiąc czy z roku na rok. Nadal jednak należy z tym walczyć.
Uwagę na ten problem - ponownie - zwrócił ostatnio radny m.st. Warszawy - Wiktor Klimiuk, który w imieniu ludzi z różnych dzielnic, napisał interpelację do prezydenta stolicy, Rafała Trzaskowskiego. W piśmie opowiedział o tym, iż na parkingach w przestrzeni publicznej, a "zwłaszcza w okolicach mniejszych sklepów sieciowych, np. w Żabkach" daje się zauważyć pewne niepokojące zjawisko.
Zjawiskiem tym jest rezerwowanie sobie miejsc postojowych przez pracowników wspomnianych sklepików lub nawet inne osoby. Robią to poprzez ustawianie na miejscu parkingowym butelek, cegieł, pudeł, a nawet palet - to wszystko w celu zablokowania sobie miejsca na własny pojazd i uniemożliwienia zajęcia miejsca komuś innemu.
W związku z powyższym proszę o odpowiedź na pytanie, czy Straż Miejska ma zdiagnozowany ten problem; jak często on występuje; jak reagują strażnicy, kiedy na taką sytuację się natkną...
Na interpelację odpisał sekretarz m.st. Warszawy, Włodzimierz Karpiński. Zaznaczył, że Straż Miejska "sporadycznie odnotowuje sytuacje w wymienionych miejscach, kiedy dochodzi do nieuprawnionego blokowania ogólnodostępnych miejsc parkingowych".
Ma to miejsce przede wszystkim w celu zabezpieczenia miejsca parkingowego dla zaopatrzenia wspomnianych placówek handlowych. Mamy wtedy do czynienia z bezpodstawnym wykorzystywaniem drogi lub poszczególnych jej części w sposób niezgodny z przeznaczeniem bądź z pozostawieniem na drodze przedmiotów, które mogłyby zagrozić bezpieczeństwu ruchu drogowego.
Dodał, że tego typu zgłoszenia nie są odrębnie rejestrowane w posiadanych zasobach informatycznych funkcjonariuszy, a tym samym "nie można określić skali tego typu nieprawidłowości".
Sekretarz poinformował również, że pismo przekazane zostało do Komendanta Straży Miejskiej, wraz z poleceniem o reagowanie na przypadki bezpodstawnego blokowania dostępnych dla wszystkich miejsc parkingowych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak ktoś położy coś, podnieść wyrzucić i zaparkować. Ale ludzie są leniwi, po co od tego są inni. To jest problem nie służb tylko problem sposobu myślenia ludzi.