
Od dzisiaj (17 czerwca) firmy ubezpieczeniowe mają możliwość sprawdzania występków kierowców na drogach, za które zostali ukarani. Mandaty i punkty karne będą miały wpływ na wysokość OC.
To kolejny bat na piratów drogowych, których jeszcze nie zniechęciły do zbyt szybkiej jazdy wysokie mandaty. Teraz za przewinienia za kółkiem, uderzą ich po kieszeni także firmy ubezpieczeniowe, które od dzisiaj mają możliwość sprawdzenia punktów karnych i mandatów przy naliczaniu ubezpieczenia OC. Najbardziej niesforni kierowcy muszą się liczyć z tym, że koszt OC wzrośnie im wielokrotnie.
Polska Izba Ubezpieczeń wnioskowała o tę zmianę od 2017 roku. Chodzi o dokładniejsze szacowanie ryzyka wypadku przy zawieraniu polisy, a tym samym późniejszą wypłatę odszkodowania. Wiadomo przecież, że kierowca, który jeździ zgodnie z przepisami to dużo mniejsze ryzyko spowodowania kolizji czy wypadku, niż taki, który łamie je nagminnie. Dlatego historia mandatów z ostatnich dwóch lat będzie kolejnym czynnikiem branym pod uwagę przy wycenie OC.
Dane kierowców będzie udostępniał Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny na wniosek towarzystwa ubezpieczeń, nie będzie to obowiązkowe, więc każda z firm zdecyduje czy uwzględniać ten czynnik przy polisach. Największe zwyżki cen OC prawdopodobnie będą spowodowane wykroczeniami związanymi z dużymi przekroczeniami prędkości, szczególnie w terenie zabudowanym, jazdę pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.
Zdjęcie: Luka&Maro
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie