Reklama

Pandemia - prędzej wyrzucę osiem szóstek pod rząd niż umrę w Polsce na COVID-19

21/03/2020 19:25

Polska Akademia Nauk przedstawiła szacunkowe dane dotyczące umieralności na różne choroby. I tak: „wścieklizna – 100 proc., ebola – 40-90 proc., grypa ptasia H5N1 – 50 proc., ospa prawdziwa – 20-50 proc., SARS – 10 proc., grypa „hiszpanka” 1918 – 3-5 proc., odra – 2 proc., grypa sezonowa – <1 proc.”.

Jeśli chodzi o umieralność na koronowirusa to odniosę się do tego niżej, bo sytuacja jest bardzo dziwna.

 

Jeśli chodzi o grupy wiekowe to sytuacja od początku jest jasna. Naukowcy ustalili, że najwyższy wskaźnik śmiertelności z powodu koronawirusa COVID-19 występuje w grupie wiekowej powyżej 80. roku życia i wynosi prawie 15 proc. U pacjentów w przedziale wiekowym 70-79 lat śmiertelność jest na poziomie 8 proc., a w grupie wiekowej 60-69 lat już tylko 3,6 proc.

 

Jeśli chodzi o umieralnością to sytuacja jest dziwna. Przeliczyłem dwadzieścia krajów gdzie jest najwięcej przypadków zachorowań oraz jeden bardzo nietypowy przypadek San Marino i oczywiście Polskę. Dla czego musiałem liczyć ręcznie? Ponieważ trudno znaleźć w necie takie dane. Wychodzi na to, że skoro nie ma leku na tego dziada to on jest inny we Włoszech i Hiszpanii niż w Niemczech czy Norwegii. Oczywiście pewnie tak nie jest, ale jakieś przyczyny muszą to powodować. Jedynym wyjaśnieniem oprócz oczywiście, jakości służby zdrowia jest to, że po osiągnięciu pewnego poziomu zachorowań spada raptownie wydolność różnych służb i wzrasta śmiertelność. Ale są to tylko moje amatorskie hipotezy.

 

Moja tabelka ma również policzone prawdopodobieństwo zachorowania ze skutkiem śmiertelnym w poszczególnych krajach. Dla ludzi, którzy nigdy nie mieli do czynienia z rachunkiem prawdopodobieństwa i nie bardzo wiedzą, co te długie liczby po przecinku oznaczają mam bardziej przemawiające dane. Otóż te liczby mówią, że prędzej, jako Polak wyrzucę osiem razy pod rząd kostką szóstkę niż umrę na koronowirusa.
Sytuacja w San Marino jest taka, że prędzej wyrzucę tylko ( w porównaniu do Polaka) 4 razy szóstkę. A we Włoszech trzeba wyrzucić 6 razy. To są pocieszające dane, ale w najbliższym czasie najprawdopodobniej ilość tych szóstek zacznie się zmniejszać.

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2020-03-21 20:48:44

    Najpierw autor niech nauczy się liczyć średnią , same naukowcy haha

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-03-21 20:51:57

    A za podawanie fałszywych informacji autor artykułu powinien ponosić w obecnych czasach konsekwencje prawne. Bo za głupotę ma już dożywocie...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-03-21 21:24:10

    Obliczać procent śmiertelności na podstawie liczby zarażonych, to raczej błędne założenie, przecież z tych zarażonych żyjących (nikomu tego nie życzę) mogą się zdarzyć śmierci. Raczej powinno się brać pod uwagę ile osób zostało wyleczonych i ile umarło, a takie przeliczenia są już straszne.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2020-03-22 14:17:34

    Nie to nie jest tak, że w jednych krajach wirus jest bardziej niebezpieczny niż w innych. Są dwie przyczyny tych rozbieżności. Po pierwsze to, jaką część społeczeństwa przebadano pod kątem koronawirusa. W niektórych krajach wykonuję się testy tylko u osób w najcięższym stanie, które trafią do szpitala. W innych bada się też profilaktycznie (a większość zakażonych przechodzi chorobę lekko lub nawet w ogóle nie ma objawów). Drugą kwestią jest sposób klasyfikacji zgonów. We Włoszech na przykład przyjęto, że każdemu, kto miał koronawirusa, wpisuje się w akt zgonu śmierć z powodu koronawirusa, nawet jeśli miał terminalne stadium raka. W wielu innych krajach wciąż dochodzi się, która ze współistniejących chorób rzeczywiście spowodowała zgon.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do