
Dni kiedy w listopadzie mamy Pełnię Księżyca Bobrów, to czas konfliktów i agresji, pora depresyjnych nastrojów. Za nami już dwa z nich, pozostał jeden, więc zamiast zastanawiać się ile w tym prawdy, lepiej po prostu spojrzeć w niebo lub do naszej galerii i dostrzec piękno Mroźnego Księżyca, bo za chwilę zacznie go ubywać.
Pełnia Księżyca ma wpływ na samopoczucie osób szczególnie wrażliwych. Potrafi doprowadzić do bezsenności, a to z kolei wywołuje rozdrażnienie w ciągu dnia. Ta, którą mieliśmy wczoraj, może być odczuwalna wyjątkowo dotkliwie z powodu szybko zapadającego zmroku. Pora roku sama w sobie zbyt „optymistyczna” nie jest, na szczęście pogoda nam sprzyja, więc mamy nadzieję, że korzystacie z promieni słonecznych i ładujecie baterie na ile to tylko możliwe.
Krytyczne zawsze przy pełniach Księżyca są trzy dni: dzień przed nią, sama pełnia i dzień po, więc jeszcze dzisiaj lekko nie będzie.
Listopadowy Księżyc w całej okazałości to Księżyc Bobrów. Skąd akurat bobry w tej nazwie? Wywodzi się ona z Ameryki Północnej. Kiedyś mieszkańcy tego kontynentu, o tej porze, przed nadejściem mrozów polowali na bobry, które właśnie w listopadzie miały najbardziej puszyste futra.
Są też używane inne nazwy dla jesiennej pełni: Pełnia Szronowa i Mroźny Księżyc (jak nietrudno się domyślić, chodzi o mrozy, które o tej porze roku były niegdyś normą). Ze względu na szybko zapadający zmrok, pojawia się również określenie Ciemny Księżyc.
Niezależnie od nazwy, Księżyc w całej okazałości zawsze wygląda pięknie. My przyglądaliśmy się mu od kilku dni. W naszej galerii możecie zobaczyć zdjęcia, kiedy jeszcze nie pokazał się w pełni – z dnia 3 listopada oraz najnowsze, z wczorajszego wieczora.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie