
Sławna amerykańska artystka, Katy Perry pokazała w teledysku do swojej najnowszej piosenki pt.: „Swish swish” warszawski Stadion Narodowy. Panorama Warszawy wraz z obiektem sfilmowanym z lotu ptaka pojawia się na samym początku nagrania.
Sytuacja obudziła w warszawiakach mieszane uczucia. Z jednej strony radość i dumę, że gwiazda takiego formatu doceniła urodę stadionu oraz rozpromowała stolicę. Z drugiej wątpliwości, ponieważ piosenkarka użyła wizerunku PGE Narodowy bez odpowiedniej zgody. Wszystkie elementy obiektu są zgłoszone i zastrzeżone w urzędzie patentowym, a zakup licencji to koszt nawet 120 tysięcy złotych. Na ich dowolne wykorzystanie mogą pozwolić sobie nieliczni. Dlatego władze obiektu mogłyby nawet pozwać artystkę. Jednak PGE Narodowy zapewnia, że nie planuje podejmowania żadnych kroków prawnych.
Po opublikowaniu teledysku szybko rozeszły się głosy, że w planach jest koncert Katy Perry w Warszawie, a wideo ma stanowić jego zapowiedź. Rzeczniczka PGE Narodowego nie ukrywa, że liczy na to, że w ramach "rekompensaty" uda się przekonać artystkę na występ.
Źródło: TVN Warszawa
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie