
Animal Rescue Polska nie ustaje w poszukiwania wielkiego pytona nad Wisłą. Znaleziono konkretne ślady potwierdzające jego obecność. Wygląda na to, że mógł przedostać się dalej.
Wczoraj do akcji włączyło się OSP Mosina z psem Koką tropiącym górnym wiatrem.
- Koka wraz ze swoją przewodniczką Panią Renatą potwierdziły, że wąż przebywał na tym terenie jakiś czas temu. Koka doprowadziła nas do bajorek, gdzie znaleźliśmy ślady odchodów bliżej brzegów Wisły. Odchody zostały pobrane i dowiezione na badania genetyczne do laboratorium SGGW. Niestety odchody nie były świeże i w dużej części wymyte przez ostatnie deszcze. Z tego co dowiedzieliśmy się w laboratorium możliwe jest potwierdzenie, iż odchody należą do węża lub wykluczenie, że należą do innych drapieżników. Poczekamy na wyniki, które powinny być gotowe na początku tygodnia. Koka doprowadziła nas dwukrotnie do Wisły, co może sugerować że poszukiwany pyton tygrysi przedostał się do rzeki - opisuje na swoim FB Animal Rescue Polska.
Działacze zapowiadają, że dzisiaj poszukiwania zostaną wznowione, a Koka jest gotowa do dalszych działań. Poszukiwania będą prowadzone na kolejnych terenach zalewowych.
- Będziemy poszukiwać nowych śladów od Kępy Oborskiej do Gassów, ze szczególnym uwzględnieniem wysp na Wiśle. W przypadku pojawienia się śladów bytności węża lub inny sygnałów prosimy o kontakt telefoniczny 223506691 lub na 112 - apeluje Animal Rescue Polska.
źródło: FB
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie