
Wiadomo już, że Piotr Guział – były burmistrz Ursynowa – nie wystartuje w zbliżających się wyborach do senatu. Radny miasta ubiegał się o mandat jako kandydat bezpartyjnego bloku JOW BEZPARTYJNI z okręgu obejmującego Ursynów, Mokotów, Wilanów i Wawer.
Choć Guziałowi udało się zebrać ponad 2000 wymaganych podpisów, Okręgowa Komisja Wyborcza w Warszawie zakwestionowała aż 400 z nich. Głównym powodem takiej decyzji były niepełne dane.
Sam radny na swoim profilu na Facebooku przyznaje, że zabrakło mu determinacji i nie zamierza odwoływać się od decyzji Okręgowej Komisji Wyborczej: - Muszę przyznać, że zabrakło mi determinacji, na co wpływ zapewne miała moja obecna, dość przełomowa w pozytywnym sensie, sytuacja życiowa i zawodowa. Nie da się skoncentrować na wszystkim, a tym bardziej nie mając do tego pełnego przekonania. Zabrałem się też za całą akcję zbyt późno, ale nie to, jak wcześniej wskazałem, było główną przyczyną.(...)Postanowiłem, że nie będę się odwoływał od tej decyzji. Widocznie to jeszcze nie czas abym przestał być radnym, co czynię od 17 lat już po raz piąty.
Fot. Facebook/ Piotr Guział
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie