
Plany przebudowy ronda de Gaulle’a w zwykłe skrzyżowanie zna chyba większość mieszkańców miasta. Wielu z nich zastanawia się też, co stanie się po zmianach z nowym symbolem Warszawy – sztuczną daktylową palmą, która już na dobre wrosła w krajobraz stolicy.
„Pozdrowienia z Alej Jerozolimskich” – tak nazywał się cały projekt artystyczny Joanny Rajkowskiej, w ramach którego 12 grudnia 2002 roku na rondzie gen. Charles`a de Gaulle`a została odsłonięta ok. 15-metrowa palma. Wykonana ze sztucznych materiałów i naturalnych dodatków jest wodoodporna.
Początkowo zakładano, że będzie stała w Warszawie przez rok. Po ponad 20 latach wciąż znajduje się na środku jednego z najpopularniejszych rond Warszawy, choć jej losy ważyły się kilkukrotnie. Miała wielu zwolenników i nie mniej przeciwników.
Jak wyjaśnia Marcelina Bogdanowicz z Wydziału Prasowego Urzędu Miasta, od roku 2012 „Pozdrowienia z Alej Jerozolimskich” są pod opieką Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Palma stanowi depozyt w kolekcji Muzeum.
Palma stała się jednym z nowych symboli Warszawy, egzotycznym i swojskim, prowokującym i mobilizującym do działania. Jest stałym punktem w programie protestów, manifestacji, happeningów. Palma jest Warszawianką i cudzoziemką zarazem. Projekt przypomina o społeczności żydowskiej zamieszkującej Warszawę przed Holocaustem, której obecność wpisana jest w nazwę Aleje Jerozolimskie. Obok palmy sygnalizującej stratę, jest też palma będąca symbolem nowej miejskiej rzeczywistości - opisuje Muzeum.
Palma na stałe wrosła w krajobraz. Znają ją wszyscy mieszkańcy, wiele osób umawia się na spotkania „przy palmie”, a doskonale wiemy, że tego punkty lokalizacyjne to tylko najważniejsze – najbardziej znane miejsca w mieście, jak chociażby Rotunda, czy Centralny lub PKiN.
Nic więc dziwnego, że informacja o przebudowie ronda Charles`a de Gaulle`a wzbudziła zainteresowanie nie tylko z powodu planowanych zmian drogowych chociaż te będą duże, ale też właśnie ze względu na naszą warszawską palmę. Bardzo szybko bowiem gruchnęła wiadomość o tym, że zostanie ona przeniesiona w inne miejsce. Czy to miałoby sens? Zdaniem większości mieszkańców zdecydowanie nie… Jaki zatem jest plan? O to zapytaliśmy Biuro Architektury i Planowania Przestrzennego Warszawy.
Okolica ronda ma przejść gruntowne zmiany i jak podkreśla Urząd Miasta, cały temat nowego ukształtowania przestrzeni rejonu ronda de Gaulle’a jest wielowątkowy. W przyszłości rondo ma zostać przebudowane na zwykłe skrzyżowanie. Powstaną też wyjścia i zejścia do nowej stacji PKP, która jest planowana w tym miejscu. Szczegółowe regulacje zostały zapisane w planie miejscowym rejonu ul. Foksal. W części, która dotyczy terenu drogi publicznej, czytamy: „dopuszcza się zachowanie rzeźby przestrzennej w postaci Palmy usytuowanej w rejonie skrzyżowania Al. Jerozolimskich i ul. Nowy Świat”.
Aktualne ustalenia są takie: Palma będzie odtworzona w przestrzeni skrzyżowania, w pasie dzielącym Aleje Jerozolimskie po wschodniej stronie skrzyżowania. Ta lokalizacja jest porównywalna do dzisiejszej – możliwie blisko osi Alej, a jednocześnie będzie zahaczać o perspektywę Nowego Światu. W przeciwieństwie do stanu dzisiejszego, do Palmy będzie można bez problemu podejść.
Ucinamy też spekulacje dotyczące rzekomych gigantycznych kosztów jakie ponosi miasto z tytułu „obsługi”/”konserwacji” palmy. Nie płacimy za to nic.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie