Reklama

Pracownicy ekipy porządkowej upili się w trakcie pracy

Wystarczyła godzina, żeby pracownicy ekipy porządkowej złamali zasady. Zaskoczony szef był świadkiem ich zatrzymania.

Sytuacja miała miejsce we wtorek, 28 listopada. Strażnicy miejscy kontrolowali akurat Ursus, gdy zagaił do nich mężczyzna, przejeżdżający ul. Orląt Lwowskich. Przekazał, że nieco wcześniej widział dwóch, zataczających się pracowników ekipy porządkowej. 

Mundurowym nie pozostało nic innego, jak natychmiast udać się we wskazane miejsce. Faktycznie, dwaj robotnicy z miotłami zataczali się na ulicy. Czuć było od nich wyraźny odór alkoholu. Sprowadzono więc ich z jezdni i wezwano kierownika "zespołu", nadzorującego działania w pobliskim parku. Szef był szczerze zaskoczony. Mówił, że jeszcze godzinę wcześniej mężczyźni byli trzeźwi. 

Obu ujętych przetransportowano na komendę w Ursusie. Zbadano ich trzeźwość alkomatem. Jeden z nich miał 2,9 promila w wydychanym powietrzu, drugi - 3,5. 

Źródło: Straż Miejska w Warszawie

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Wciągniki linowe

Aplikacja wio.waw.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 26/07/2024 10:18
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo wio.waw.pl




Reklama
Wróć do