
Premier Mateusz Morawiecki spotkał się dziś w Rzeszowie z sekretarzem stanu USA - Antonym Blinkenem.
Przed godziną 12.00 sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena powitał w Polsce ambasador Mark Brzeziński. Tuż po tym rozpoczęło się spotkanie z nim oraz premierem Mateuszem Morawieckim. Po spotkaniu Mateusz Morawiecki wystąpił na konferencji prasowej, na której udzielił paru odpowiedzi.
Na początku zaznaczył, że mimo iż wojsk amerykańskich jest w Polsce sporo, nasz rząd zabiega o zwiększenie ilości zagranicznych żołnierzy. Chodzi także o sprzęt wojskowy.
W rozmowie nie ominięto także tematu sankcji, które stają się coraz bardziej dotkliwe dla Rosji.
Chcemy pomagać w zakończeniu wojny i utrzymaniu suwerenności Ukrainy. Razem zgodziliśmy się, że Ukraińcy walczą nie tylko o suwerenną Ukrainę, ale też o bezpieczeństwo całego NATO.
- zaznaczył premier.
Tymczasem na wspólnej konferencji wystąpił szef polskiego MSZ Zbigniew Rau wraz ze wspomnianym już sekretarzem stanu USA. Jak zaznaczył Rau, ważnymi kwestiami są polityczne, ekonomiczne, społeczne i humanitarne skutki rosyjskiej agresji wobec Ukrainy. Już na tym etapie te wydarzenia zmieniły Europę oraz jej postrzeganie bezpieczeństwa.
Sam Blinken podkreślił, że Polska pokazała swoją hojność i zaangażowanie. "Ludzie wiedzą, że w Polsce mogą znaleźć spokój".
Polska wykonuje kluczową pracę, by reagować na ten kryzys. [...] Polska i USA przeszły przez wiele wyzwań. Teraz trzymające nas razem ideały - demokracja, wolność, pokój, bezpieczeństwo - są zagrożone w tym rejonie Europy tak. Polacy i Amerykanie wiedzą jak ważne jest, by bronić wolności. Będziemy stać ramię w ramię, sprzeciwiając się niesprowokowanej, celowej inwazji ze strony Rosji.
Fot. Kancelaria Premiera
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zobacz także:
Zobacz także:
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie